Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Z minitoru na PGE Narodowy
 10.02.2017 17:49
Patryk Dudek odwiedził wczoraj w domu zawodnika Bydgoskiego Towarzystwa Żużlowego, Wiktora Przyjemskiego. Wręczył młodemu adeptowi speedwaya zaproszenia na PZM Warsaw FIM SGP of Poland, które 13 maja odbędzie się w Warszawie. To początek akcji Polskiego Związku Motorowego ?Z minitoru na PGE Narodowy?.
12-letni żużlowiec z Bydgoszczy nie będzie jedynym, którego PZM zaprosi na zawody. Także w sześciu innych polskich ośrodkach miniżużlowych (Tarnów, Częstochowa, Gdańsk, Wawrów, Rybnik i Toruń) młodzi zawodnicy wraz z rodzicami otrzymają takie niespodzianki. Wizyta Patryka Dudka w podbydgoskich Przyłękach, gdzie mieszka Wiktor Przyjemski, zapoczątkowała całą akcję. - I była wielką niespodzianką dla syna, trzymaliśmy to w tajemnicy aż do samego końca - wyjaśnił Dariusz Przyjemski, tata zawodnika. - Byłem już na PGE Narodowym, ale teraz z wielką przyjemnością znów tam pojadę. Patryk Dudek to mój ulubiony zawodnik i będę mu w maju kibicować - dodał Wiktor Przyjemski, który m.in. przygotowuje na nowy sezon specjalny kombinezon wzorowany na stroju Patryka Dudka.
 
Podwójne zaproszenie na majowy turniej to nie wszystkie prezenty dla zawodnika. Patryk Dudek przekazał mu także swoje gadżety i udzielił kilku wskazówek związanych z żużlową karierą. - Sam nie jeździłem nigdy na miniżużlu, ale wiem, że to dobry początek wejścia w dorosły sport - powiedział Patryk Dudek. - Obejrzałem warsztat Wiktora, pokazał mi filmik ze swojej jazdy i porozmawiałem z nim oraz z jego rodzicami. Czeka ich ciężka praca, aby wytrwać z tym sporcie, ale daje on dużo satysfakcji. Obiecałem Wiktorowi, że pomacham mu 13 maja z toru na PGE Narodowym, a on ma trzymać mocno za mnie kciuki - dodał Patryk Dudek.
Redakcja (za: sgpnarodowy.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (110)
8 lat temu
Ma ktos dobrego linka do Hull-Arsenal ?
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
no to kangury zyskuja...
inne nacje juz nie koniecznie..
No to u nas pewnie Drabik rezerwowy.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
jakies mecze dosiegna twego czasu?
Byc moze xD
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witka ekipa.
jakies mecze dosiegna twego czasu?
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witka ekipa.
witaj
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Witka ekipa.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
W sezonie 2016 zdecydowano się wprowadzić możliwość zastępstwa kontuzjowanych żużlowców. Każda z reprezentacji mogła zgłosić pod numerem 5 zawodnika do lat 21, który w razie urazu żużlowca podstawowego składu mógł go zastępować. Z tego przepisu skorzystali między innymi Australijczycy, którzy w półfinale zastąpili Maksa Frickego Bradym Kurtzem.
W trakcie przerwy zimowej władze Międzynarodowej Federacji Motocyklowej zdecydowały się na kolejną modyfikację tego przepisu. Nadal rezerwowym będzie mógł być młodzieżowiec, jednak będzie on mógł w dowolnym momencie zastąpić zawodnika z podstawowej czwórki. Maksymalna liczba startów żużlowca rezerwowego to sześć wyścigów (w tym jeden bieg jako rezerwa taktyczna lub joker).
no to kangury zyskuja...
inne nacje juz nie koniecznie..
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W sezonie 2016 zdecydowano się wprowadzić możliwość zastępstwa kontuzjowanych żużlowców. Każda z reprezentacji mogła zgłosić pod numerem 5 zawodnika do lat 21, który w razie urazu żużlowca podstawowego składu mógł go zastępować. Z tego przepisu skorzystali między innymi Australijczycy, którzy w półfinale zastąpili Maksa Frickego Bradym Kurtzem.
W trakcie przerwy zimowej władze Międzynarodowej Federacji Motocyklowej zdecydowały się na kolejną modyfikację tego przepisu. Nadal rezerwowym będzie mógł być młodzieżowiec, jednak będzie on mógł w dowolnym momencie zastąpić zawodnika z podstawowej czwórki. Maksymalna liczba startów żużlowca rezerwowego to sześć wyścigów (w tym jeden bieg jako rezerwa taktyczna lub joker).
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
wszyscy na obiedzie? xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W Nice PLŻ maksymalna stawka za podpis wynosi 60 tysięcy złotych. Nie jest ona jednak przeznaczona dla wszystkich. Załóżmy jednak, że zawodnik dostaje pełną pulę. Po sparingach zostaje mu dwie trzecie wymienionej kwoty, a przed nim jeszcze co najmniej 14 spotkań sezonu zasadniczego. To jasno pokazuje, że bez solidnego wsparcia sponsorów (o takie coraz trudniej, bo kluby zabrały większą część powierzchni reklamowej na kevlarach) zawodnik musi się nieźle nagimnastykować, żeby wyjść na prostą.
hahaha co za deb... wierzy ze dostaja 60 tys za podpis? haha
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com