W nadchodzącym sezonie po przejściu kilku znaczących zawodników z kategorii juniora do seniora, wielu młodym żużlowców daje możliwość zaistnienia mi.n w PGE Ekstralidze. Do miana nadziei polskiego speedwaya aspiruje junior ROW-u Rybnik, Robert Chmiel, który na dobry początek tej zimy został powołany na zgrupowanie Reprezentacji Polski.
- Robert powróćmy jeszcze do ubiegłego sezonu. Jak go ocenisz? Jesteś zadowolony ze swoich występów z ubiegłego roku?
- Sezon 2016 nie jest zaliczony do udanych. Przerósł mnie poziom ekstraligi i nie dawałem sobie rady. Były biegi lepsze i gorsze ale średnia nie zadowala. Udało mi się jednak objechać kilka dobrych meczy w Opolu. Dobrze wspominam też start w SEC-u. To było bardzo fajne przeżycie. Oby było więcej takich szans, a na pewno dobrze to wykorzystam.
- W tym tygodniu odszedł od nas Jan Grabowski, z którym miałeś okazję pracować. Możesz powiedzieć coś o trenerze Grabowskim?
- Ś.P. trener Jan Grabowski był bardzo dokładny wszystko miał zaplanowane i dopięte na ostatni guzik. Miał takie podejście, nie wiem dokładnie jak to powiedzieć "psychologiczne". Miał dobry wpływ na młodych zawodników i zawsze pomógł w trudnych sytuacjach nie tylko sportowych, ale szkolnych i w życiu prywatnym. Teraz niech spoczywa w pokoju.
- Jak przebiegają twoje przygotowania do sezonu?
- Powoli już szykujemy się psychicznie do sezonu. Obecnie odbywam dwa treningi dziennie. Tępa nie zwalniam : bieganie, siłownia i treningi z drużyną na sali jak zwykle. Motocykle prawie gotowe i czekam z niecierpliwością na pierwsze treningi na torze.
- Czy miałeś już okazję usiąść na motocyklu w tym roku?
- Na żużlowym motocyklu jeszcze nie. Staram się w każdej chwili gdy pogoda dopisze pojeździć na crossie, ale wiadomo pogoda nie rozpieszcza.
- Na co według Ciebie stać rybnicki zespół?
- Ja nigdy nikogo nie oceniam przed zachodem słońca ale uważam że Rybnik nie raz zaskoczy, a jak będzie zobaczymy na torze.
- Jakie stawiasz przed sobą cele na ten sezon?
- Moje cele to jeździć jak najwięcej, pokazywać się z dobrej strony na każdych możliwych zawodach, robić powyżej 6 punktów w ekstralidze, a przede wszystkim objechać sezon bez kontuzji i zostać juniorem roku.
- Jak przebiega współpraca z nowym trenerem Mirosławem Korbelem?
- Z nowym trenerem dobrze się dogadujemy. Trener stara się pomagać w każdej sytuacji jak tylko potrafi, a my juniorzy staramy się odwdzięczyć ciężką pracą na każdym treningu i dajemy z siebie wszystko.
- Robert bardzo dziękuję za rozmowę.
- Bardzo dziękuję i przy okazji chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców.