Z jakiego powodu ma żal do trenera Piotra Palucha, czy można go spotkać na stadionie podczas meczów gorzowskiej Stalii i czy prawdą jest, że został aktorem - opowiada w wywiadzie dla portalu ZUZELEND.COM Łukasz Kaczmarek, były zawodnik Stali Gorzów.
- Łukasz w ubiegłym sezonie całkowicie zniknąłeś z żużla. Kibice zastanawiają się co jest powodem twojej absencji?
- Niestety ale w zeszłym sezonie zniknąłem, a powodem tego było zachowanie mojego macierzystego klubu. Trener przedstawił mi sytuację klubu, z której wynikało, że już nie jestem im potrzebny w klubie, są nowi młodzi zawodnicy, na których stawiają i nie ma dla mnie miejsca. Zabrali mi cały sprzęt oraz warsztat, który przy pomocy mojego głównego sponsora, Krzysztofa Korzeniewskiego został wyremontowany od podstaw ! I wtedy stałem się ,, wolnym '' zawodnikiem, ale z ważnym kontraktem na ostatni rok juniora w Gorzowie. Po tej sytuacji nie mogę się pozbierać. Do dziś ciągle brakuje mi tego sportu i chciałbym wrócić, lecz brak sprzętu i sponsorów to mi uniemożliwia.
- Ciężko jest chyba wrócić gdy jest się seniorem bez sprzętu? Miałeś może jakieś propozycje tej zimy ?
- Same wejście w wiek seniora jest ciężkie a co dopiero bez sprzętu... Ostatni rok juniora spędziłem poza torem bez ani jednego treningu, aczkolwiek gdyby Stal Gorzów zachowała się wobec mnie fair i wypożyczyła do innego klubu gdy byłem jeszcze juniorem to kto wie jakby się wszystko dalej potoczyło. Ale niestety jak ktoś Ci robi pod górkę to nigdzie nie zajdziesz mimo, że ciężko na to pracujesz, dajesz z siebie wszystko i dodatkowo masz jakieś tam papiery na jazdę. Mi nikt nie pomagał. Byłem skazany sam na siebie. Nie było mnie nigdzie także nie było propozycji.
- Łukasz zastanawiałeś się nad tym dlaczego twoja przygoda z żużlem potoczyła się tak a nie inaczej ? Przecież dość szybko debiutowałeś w ekstralidze, a nawet wystartowałeś w GP gdzie jako rezerwowy zdobyłeś 2 punkty.
- Szczerze mówiąc do dziś się zastanawiam. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że byłem w klubie po to, by łatać dziury gdy ktoś miał kontuzje... Mam żal do klubu, że mnie tak potraktowali, bo gdy była potrzeba to byłem zawsze i to za marne grosze, o które wręcz musiałem się prosić. Debiut w ekstralidze będę pamiętał na długo, bo to była faza play-off oraz finał ekstraligi, a GP to światowa elita coś nie do opisania.
- Do kogo masz największe pretensje, że wszystko potoczyło się tak a nie inaczej?
- To było tak jakby nie chcieli mi pomóc. Nie mam pojęcia kto podejmował te wszystkie decyzje wydaje mi się, że największy żal mam do Pana trenera Piotra Palucha.
- Jeśli nie jeździsz na żużlu to zdradzisz czym obecnie się zajmujesz?
- Obecnie pracuję w komisie samochodowym Auto Komis - Alex u mojego dobrego kolegi Marka Kuczyńskiego. Biorę również udział w powstawaniu filmu ,,Żużel'' Doroty Kędzierzawskiej i Arthura Reinharta, a wolny czas spędzam na motocyklach, głównie na motocrossie.
- Jeździsz na motocrossie rekreacyjnie, bo lubisz czy może startujesz też w jakiś zawodach ?
- Tak dużo jeżdżę na motocrossie, ale nie brałem udziału w żadnych zawodach. W tym sezonie jednak planuję się sprawdzić.
- Zapytam hipotetycznie. Co musiałby zaproponować Tobie klub abyś mógł startować w jego zespole ?
- Gdyby znalazł się klub, który zapewni mi sprzęt, bo o to głownie się rozchodzi to myślę, że doszlibyśmy do porozumienia. Wtedy mógłbym wrócić.
- Nie myślałeś o tym aby powrócić do żużla w roli np. mechanika któregoś z zawodników ?
- Przez jakiś czas byłem mechanikiem u Mateja Zagara i miałem też propozycje z jego strony aby kontynuować współpracę, ale wtedy miałem dużo innych ważnych spraw i musiałem być na miejscu.
- Bywasz na meczach Stali ?
- Szczerze muszę powiedzieć, że od kiedy pamiętam nie opuściłem ani jednego meczu. Po tej całej sytuacji wszystkie mecze śledziłem w tv i nie byłem na stadionie ani razu. Jedynie pojechałem na finał do Torunia, bo już nie mogłem wytrzymać i chciałem zobaczyć chłopaków na własne oczy.
- Wspomniałeś, że obecnie bierzesz udział w powstaniu filmu o tematyce żużlowej. Możesz coś więcej na ten temat powiedzieć.? Jaką masz rolę? Kiedy będzie można Cię zobaczyć na szklanym ekranie ?
- Na temat fabuły filmu nie za bardzo mogę się wypowiadać. Mogę powiedzieć tylko tyle, że w filmie mam role mechanika, a film ma pojawić się w kinach na jesień tego roku.
- Łukasz serdecznie dziękuję za rozmowę.
- Z tego miejsca bardzo chciałbym podziękować Krzysztofowi Korzeniewskiemu , który bardzo dużo mi pomógł i również jeździł ze mną na mecze oraz wszystkim osobom, które mi pomagały . Dziękuje.