- Nasz tor jest w bardzo dobrym stanie. Potrzeba tu z trzech dni dobrej pogody. W sobotę będziemy trenowali w Ostrowie. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu już w Zielonej Górze. Normalnie w Polsce zaczynało się jeździć po 20 marca, gdyż zawsze zima była trochę dłużej. To jest tak jak co roku. Zaczyna się ten okres gorący ale pamiętać trzeba, że nie wolno robić nic na "wariata" bo trzeba pojeździć w dobrych warunkach. To nie jest casting, kto pierwszy w Polsce wyjedzie na tor. W sobotę pojeździmy. Piotrek Protasiewicz jeździł już w czwartek. Bardzo dobre warunki w Ostrowie dlatego jedziemy tam, a w przyszłym tygodniu już u nas - powiedział Marek Cieślak.