Przed sezonem były plany aby w toruńskiej drużynie jeździł także młodszy brat Chrisa Holdera, Jack. Jednak ze względu na zawiłości regulaminowe młody Australijczyk nie pojedzie w barwach ?Aniołów?. Związane jest to z tym, że Jack Holder nie otrzymał oświadczenia od angielskiego klubu, że polska PGE Ekstraliga będzie miała pierwszeństwo w przypadku kolizji terminów przed rozgrywkami na wyspach. Chris Holder również nie kryje zakłopotania w związku z tą sprawą. - Nie sądzę aby w tym sezonie mój brat pojeździł w Toruniu. Te wszystkie sprawy z dokumentami, papierami to wszystko jest męczące. Będzie miał dwie ligi w Anglii, to gwarantuje mu starty na cały sezon. W Toruniu byłyby pierwszym bądź drugim rezerwowym. Aby być szczerym, to lepiej rozwinie się na wyspach a do Torunia zawsze może przyjechać ze mną potrenować. Jest rozczarowany, chciał być częścią tego zespołu ? powiedział uczestnik cyklu Speedway Grand Prix.
Przed sezonem Get Well Toruń przemeblował swój skład. Do Stali Gorzów odszedł Martin Vaculik a Kacper Gomólski przeniósł się nad morze. Za to do Torunia wrócił Michael Jepsen Jensen, któy dobrze jest znany toruńskiej publiczności, ponieważ w barwach ?Aniołów? już startował. Chris Holder twierdzi, że wartość toruńskiej ekipy nie spadła. -To jest nadal dobra drużyna, jest Greg Hancock, nadal z nami jest Paweł Przedpełski, który jest świetnym zawodnikiem. Również oczywiście Adrian Miedziński, który jeździ tyle lat na tym torze. Michael Jepsen Jensen jeździł u nas kilka sezonów temu i wtedy wykonywał naprawdę dobrą robotę. Zobaczymy jak to wyjdzie po kilku pierwszych meczach ? stwierdził kapitan Get Well Toruń.
Australijczyk podczas pierwszej rudny Speedway Best Pairs miał okazję przetestować nowy, przebudowany drugi łuk na Motoarenie podczas jazdy w czwórkę. Jego zdaniem różnica jest odczuwalna. - Jest trochę inny, potrzebuję jeszcze trochę wyścigów i okrążeń aby go rozszyfrować. To jest najlepszy tor na święcie i fajnie, że w klubie starają się robić coś co sprawi, że ten tor będzie jeszcze lepszy. Może trochę na początku będzie on dla nas lekką przewagą ale wszyscy w polskiej PGE Ekstralidze są świetnym zawodnikami i sobie z tym poradzą ? zakończył Indywidualny Mistrz Świata z 2012 roku.