Zawody cieszyły się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców czarnego sportu. Dopisała także pogoda. Zanim turniej wkroczył w sportową fazę około pięciu tysięcy fanów speedwaya było świadkami widowiskowej prezentacji w klimacie średniowiecznym. Nie zabrakło przemówienia m.in. Prezydenta Miasta Gniezna - Tomasza Budasza, który otworzył sezon żużlowy w Pierwszej Stolicy Polskiej i Prezesa GTM Start - Tomasza Wojciechowskiego.
Już pierwsze biegi pokazały, że turniej będzie obfitował w zaskakujące rozstrzygnięcia, a rywalizacja będzie zacięta. Pomimo tego, że gnieźnieńska nawierzchnia jest dość twarda i trudno wyprzedza się rywali na tym owalu to nie brakowało mijanek na dystansie.
W pierwszej serii nie zawiedli faworyci. Swoje dorobki od trzech "oczek" rozpoczęli kolejno Oskar Fajfer, Artem Laguta, Rafał Okoniewski oraz Patryk Dudek. W czwartej gonitwie dnia z bardzo dobrej strony zaprezentował się waleczny Maksim Bogdanow, który przedarł się z ostatniej pozycji a drugą. Dla Łotysza w rundzie zasadniczej nie istniały stracone pozycje. Po gorszym starcie w biegu 9 i 18 także zdołał wytrzeć punkty rywalom.
Zielonogórzanin nie był jednak tego dnia nieomylny. W wyścigu dwunastym debiutanta cyklu Speedway Grand Prix na dystansie kolejno minęli Vaclav Milik i Przemysław Pawlicki. Czech po kolejkach miał na swoim koncie osiem punktów i zaczął urastać w oczach ekspertów na głównego pretendenta do królewskiej korony.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w biegu piętnastym. Na pierwszym łuku z nawierzchnią gnieźnieńskiego toru zapoznał się Mirosław Jabłoński. W trakcie trwania pierwszego okrążenia kapitan czerwono-czarnych nie opuścił owalu, a wyścig nie został przerwany przez sędziego. Pozostali uczestnicy tego biegu widząc zaistniała sytuacją dobrowolnie przymknęli manetki gazu i wymusili nie jako powtórkę tego biegu. W drugiej odsłonie tej gonitwy zawodnika miejscowego klubu zabrakło - został bowiem uznany za sprawcę zamieszania. Dwie odsłony miał także wyścig kolejny. Winną powtórzenia biegu była tym razem jednak taśma startowała, która nie poszło równo do góry.
Rundę zasadniczą wygrał zdecydowanie Vaclav Milik. W ostatnich dwóch swoich biegach imponował szybkością Przemysław Pawlicki. W "kratkę" jeździł Oskar Fajfer, który "trójki" przeplatał "zerówkami". Punkty pogubili Patryk Dudek i Rafał Okoniewski. Dość nieoczekiwanie zawiódł Artem Laguta, który poza pierwszym swoim starcie nie liczył się prawie zupełnie. Od połowy zawodów irytował Kjastas Puodżuks, który trzykrotnie zjeżdżał z toru na skutek defektu. Więcej można byłoby się spodziewać po reprezentantach GTM Start. Kibiców zgromadzonych na trybunach mogła cieszyć jedynie dobra dyspozycja Mirosława Jabłońskiego, który pomimo straconych punktów na skutek defektu (bieg 7) i wykluczenia przedarł się do półfinałów.
W pierwszym półfinale nie poradził sobie Vaclav Milik, który musiał uznać wyższość Krzysztofa Buczkowskiego i Oskara Fajfera. Za niespodziankę można uznać brak w finale Patryka Dudka, który w drugim półfinale został na starcie i nie zdołał sprostać zawodnikom z pół zewnętrznym - Przemysławowi Pawlickiemu i Mirosławowi Jabłońskiego.
W biegu finałowego najlepiej spod taśmy wyszedł Oskar Fajfer i to on został królem gnieźnieńskiego żużla. Przemysław Pawlicki, który spóźnił minimalnie start "dwoił się i troił", ale na twardym gnieźnieńskim torze niewiele mógł zrobić. Krzysztof Buczkowski musiał zadowolić się trzecim miejscem. W biegu tym kompletnie nie liczył się młodszy z braci Jabłońskich.
Wyniki:
1. Oskar Fajfer (3,t,3,0,3) 9 + 3 + 3
2. Przemysław Pawlicki (2,1,2,3,3) 11 + 3 + 2
3. Krzysztof Buczkowski (0,3,2,2,2) 9 + 3 + 1
4. Mirosław Jabłoński (1,w,3,w,3) 7 + 2 + 0
5. Vaclav Milik (2,3,3,3,3) 14 + 1
6. Patryk Dudek (3,3,1,3,1) 11 + 1
7. Maksim Bogdanow (2,3,2,3,2) 12 + 0
8. Rafał Okoniewski (3,2,3,1,2) 11 + 0
9. Artem Laguta (3,0,1,2,d) 6
10. Marcin Nowak (1,2,0,2,1) 6
11. Adrian Gała (0,1,2,2,1) 6
12. Eduard Krcmar (1,1,0,1,2) 5
13. Oliver Berntzon (2,1,0,1,1) 5
14. Krzysztof Jabłoński (0,2,1,1,0) 4
15. Kjastas Puodżuks (1,2,D,D,D) 3
16. Wadim Tarasienko (0,0,1,0,0) 1
17. Patryk Fajfer (0) 0
18. Damian Stalkowski (d) 0
Bieg po biegu:
1. O. Fajfer, Prz. Pawlicki, M. Jabłoński, Tarasienko
2. A. Laguta, Milik, Puodżuks, Gała
3. Okoniewski, Berntzon, Nowak, K. Jabłoński
4. Dudek, Bogdanow, Krcmar, Buczkowski
5. Dudek, Nowak, Gała, Stalkowski (d) (O. Fajfer - t)
6. Buczkowski, Puodżuks, Berntzon, Tarasienko
7. Milik, K. Jabłoński, Krcmar, P. Fajfer (M Jabłoński - w2)
8. Bogdanow, Okoniewski, Prz. Pawlicki, A. Laguta
9. O. Fajfer, Bogdanow, K. Jabłoński, Puodżuks (d)
10. Okoniewski, Gała, Tarasienko, Krcmar
11. M. Jabłoński, Buczkowski, A. Laguta, Nowak
12. Milik, Prz. Pawlicki, Dudek, Berntzon
13. Milik, Buczkowski, Okoniewski, O. Fajfer
14. Dudek, A. Laguta, K. Jabłoński, Tarasienko
15. Bogdanow, Gała, Berntzon, M. Jabłoński (w)
16. Prz. Pawlicki, Nowak, Krcmar, K. Puodżuks (d)
17. O. Fajfer, Krcmar, Berntzon, Laguta (d)
18. Milik, Bogdanow, Nowak, Tarasienko
19. M. Jabłoński, Okoniewski, Dudek, Poudżuks (d)
20. Prz. Pawlicki, Buczkowski, Gała, K. Jabłoński
Biegi półfinałowe:
21. Buczkowski, O. Fajfer, Milik,Okoniewski
22. Prz. Pawlicki, M. Jabłoński, Dudek, Bogdanow
Finał:
23. O. Fajfer, Prz. Pawlicki, Buczkowski, M. Jabłoński