Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kto powinien być wykluczonym? Hancock: Myślę, że to była dobra decyzja sędziego
 19.04.2017 11:39
Greg Hancock w niedzielnym meczu przeciwko Cash Broker Stali Gorzów jako jedyny zdobył dwucyfrowy wynik w ekipie Get Well Toruń. Choć Amerykanin nie ustrzegł się błędów to można powiedzieć, że zaliczył dobre zawody. Był też uczestnikiem kontrowersyjnej sytuacji w biegu piętnastym gdzie na drugim łuku upadł Bartosz Zmarzlik.

W biegu piętnastym doszło do upadku Bartosza Zmarzlika po ataku Grega Hancocka na drugim łuku. Sędzia uznał, że nie doszło do kontaktu i gorzowianin przewrócił się sam. Wychowanek Stali wraz z trenerem Stanisławem Chomskich byli bardzo wzburzenie decyzją arbitra. Greg Hancock nie uważa, aby był winny upadku Bartosza Zmarzlika. - Myślę, że to była dobra decyzja sędziego.  Zostawiłem Bartkowi sporo miejsca na łuku. Wiedział, że nie mam złych zamiarów i nie chciałem go przewrócić. Spotkaliśmy się w podobnym miejscy na torze, ja pod niego podjechałem a on zjechał na mnie i tak doszło do upadku, to była twarda walka. Była to pechowa sytuacja ? tłumaczył czterokrotny Indywidualny Mistrz Świata. -Zmarzlik jest dobrym, silnym zawodnikiem. Przepisy w żużlu są czasem takie a nie inne i można by było puszczać w powtórce wszystkich czterech zawodników. Z pewnością mogę powiedzieć, że nie byłem winny ? zaznaczył Amerykanin.

 

http://www.zuzelend.com/zdjecia/a1ccae77da5b1cb5d2e9d52a5c0d5e38.jpg

 

Get Well Toruń zaczął sezon od porażki, a warto dodać, że rok temu Anioły na Motoarenie nie przegrały żadnego spotkania. Z góry było wiadome, że przyjeżdża wymagający rywal, jednak forma wielu torunian pozostawia wiele do życzenia. - Spodziewałem się trudnego meczu ze stalą ponieważ jest to drużyna, która broni tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Musimy zacząć jeszcze raz, musimy też wypracowywać większą przewagę przed biegami nominowanymi zwłaszcza przeciwko takiej drużynie, która ma silnych zawodników na bieg czternasty i piętnasty. Nasza drużyna ma duże możliwości, ja sam popełniłem wiele błędów i nie jestem z tego zadowolony. Jako drużyna jesteśmy zawiedzeni ? powiedział Greg Hancock.

 

Toruń już od początku komplikuje sobie sytuacje w kontekście niekorzystnego kalendarza rozgrywek jaki ma. W sobotę Get Well Toruń jedzie do Zielonej Góry, następnie do Wrocławia a 7 maja na Motoarenie podejmie Fogo Unię Leszno. W kolejnych meczach podopieczni Jacka Gajewskiego będą musieli mocno ?trzymać gaz?. Swojego niezadowolenia po niedzielnym meczu nie ukrywał Greg Hancock. - Każda porażka jest do d?, ja nienawidzę przegrywać, czuję się źle jak wracam do domu po nieudanych zawodach. Wiem, że reszta chłopaków jest mocna choć też popełniała błędy. Było blisko na końcu aby wygrać, reszta drużyny wie co musi poprawić i nie można wskazać palcem jedynego winnego tej porażki. To był nasz pierwszy mecz, jest już za nami i musimy zrobić wszystko żeby wygrać kolejne ? zakończył zawodnik Get Well Toruń.

Bartosz Lubiszewski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (2)
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Sędzia Proszowski słusznie postąpił Zmarzlina był winien upadku.
Chyba tak, ale to nie Hancock jest wyrocznie, bo "nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie".
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
Sędzia Proszowski słusznie postąpił Zmarzlina był winien upadku.
  Lubię
  Nie lubię
+2
© 2002-2024 Zuzelend.com