Obie ekipy przystąpią do rywalizacji w nieco zmienionych składach niż te, które oglądaliśmy przed rokiem. W Lokomotivie wystąpi między innymi Timo Lahti, który przeszedł do tego klubu z Orła Łódź, gdzie w końcówce sezonu zaprezentował świetną dyspozycję i może być to okazja, by pokazać byłemu pracodawcy, że warto było powalczyć o jego zatrzymanie w drużynie. Zespół z Łotwy zmaga się z dużym osłabieniem od początku rozgrywek, gdyż karierę postanowił zakończyć Joonas Kylmaekorpi, czyli najskuteczniejszy żużlowiec Lokomotivu w ostatnich dwóch kampaniach. Jego brak można zrekompensować zastępstwem zawodnika, jednak nie wiadomo, czy zawodnicy jadący w zastępstwie zdobędą tyle "oczek" ile gromadził w ostatnich latach Fin. Odejście Andrzeja Lebiediewa i Fredrika Lindgrena były równie mocnymi ciosami dla Łotyszy, co sprawia, że osłabiony brakiem trójki liderów zespół już nie jest tak groźny, jak w poprzednich latach, gdy wygrywali rozgrywki, ale na własnym torze mogą dalej być trudnym przeciwnikiem.
Drużyna Orła Łódź również ma swoje problemy. Największym z nich jest brak stabiliacji formy zawodników. Łodzianie odjechali w tym sezonie 2 spotkania i obydwa na własnym torze, jednak nie była to dyspozycja,do jakiej przyzwyczaili nas w zeszłorocznych rozgrywkach. Spotkanie z Wandą Kraków zakończyło się wymęczonym zwycięstwem 50:40, a starcie z Wybrzeżem Gdańsk zakończyło się remisem 30:30. Mimo trudnych warunków, Orzeł był w stanie wygrać ten mecz, jednak słabiej zaprezentowali się Aleksandr Łoktajew i Rohan Tungate, którzy w pierwszym spotkaniu zdobyli sporo punktów. Niepokojąca jest postawa Roberta Miśkowiaka, czyli lidera zespołu w sezonie 2016. W tegorocznej kampanii nie wiedzie mu się już tak dobrze i w wielu momentach brakuje mu nieco szybkości, choć w ostatnim meczu zaprezentował się nieźle, więc być może w nadchodzącym spotkaniu nawiąże do swoich startów z poprzedniego roku. Zagadką pozostaje forma Hansa Andersena, bowiem Duńczyk słabo zaprezentował się w meczu z Wandą, jednak już w kolejnym spotkaniu doskonale wychodził spod taśmy, jak i również dysponował odpowiednią szybkością na dystansie i żaden z rywali nie był w stanie go pokonać.
Na papierze Orzeł prezentuje się nieco lepiej, jednak atut swojego toru Lokomotiv wykorzystuje zazwyczaj do maksimum i jeśli obie drużyny zaprezentują pełnię możliwości, to spotkanie powinno dostarczyć kibicom wielu emocji.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:
1. Hans Andersen
2. Edward Mazur
3. Aleksandr Łoktajew
4. Rohan Tungate
5. Robert Miśkowiak
6. Arkadiusz Potoniec
Lokomotiv Daugavpils:
9. Maksim Bogdanow
10. Joonas Kylmaekorpi
11. Kjastas Puodżuks
12. Siergiej Łogaczow
13. Timo Lahti
14. Davis Kurmis
Początek spotkania godz. 12:30