Mecz nie obfitował w wiele mijanek. Nie sprzyjał temu tor, który miejscami pozostawiał wiele do życzenia.
Spotkanie zaczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy, którzy po dwóch biegach objęli czteropunktowe prowadzenie. Po części dobre wejście w spotkanie zawodnicy KSM Krosno zawdzięczają Damianowi Stalkowskiemu, który przewrócił się na drugiej pozycji na ostatnim łuku. "Wyczynu" tego dokonał także w biegu 14, kiedy to przekoziołkował na swoim motocyklu tuż przed metą i stracił pewny jeden punkt. W biegu juniorskim pierwsze ligowe punkty zdobył Kevin Fajfer, dla którego był to debiut. Do kolejnego uślizgu doszło w następnej gonitwie dnia. Na ostatnim miejscu uślizgu doznał Mariusz Fierlej. Zawodnik szybko podniósł się z toru, ale nie kontynuował jazdy. W wyścigu tym świetną jazdę zaprezentował Eduard Krcmar, który pewnie dowiózł trzy punkty. Dzięki jego postawie goście odrobili dwa punkty, choć była szansa na więcej. W początkowej fazie biegu za Czechem jechał jego klubowy partner - Adrian Gała, ale po wyjeździe na zewnętrzną stracił pozycje na rzecz Ilja Czalowa.
Bieg piąty to podwójne zwycięstwo gości, którzy wyszli na prowadzenie. Jonas Davidsson i Marcin Nowak nie dali żadnych szans przeciwnikom. Na dodatek zdefektował sprzęt Fierleja, który nie zjechał z toru i został zdublowany przez resztę stawki. Do kolejnej niebezpiecznej sytuacji doszło w biegu siódmym za sprawą Wojciecha Lisieckiego. Na ostatnim okrążeniu zamykający stawkę wychowanek gnieźnieńskiego Startu stracił płynność jazdy i zapoznał się z nawierzchnią owalu w Krośnie. Zawodnika gości nie zdołał minąć Stalkowski, jednak zawodnikom nic się nie stało i obaj mogli kontynuować zawody. Po dwóch seriach reprezentanci z Grodu Lecha prowadzili czterema punktami (19:23).
W gonitwie dziewiątej i dziesiątej gospodarze mieli pecha. W momencie, gdy jechali na podwójnym prowadzeniu, goście upadali. Najpierw w gonitwie dziewiątej na drugim łuku pierwszego okrążenia upadł Gała, a w następnym wyścigu dwukrotnie upadał Fajfer. Była to dość niezwykła sytuacja. Pierwszy uślizg, po którym zawodnik szybko się podniósł i kontynuował jazdę, miał miejsce na drugim łuku drugiego okrążenia, a następny na kolejnym łuku. Bieg został już przerwany, a dwa punkty dla gnieźnian uratował Mirosław Jabłoński.
Przed biegami nominowanymi goście mieli czteropunktowe prowadzenie, którego wydawało się, że nie oddadzą do końca meczu. W pierwszym biegu nominowanym gnieźnianie mogli już zapewnić sobie wygraną, jednak tuż przed metą upadł Stalkowski i z pewnego 4:2 dla zawodników z Grodu Lecha, zrobił się tylko remis. W ostatnim biegu dnia duet Bellego oraz Damian Dróżdż odrobił straty przywożąc podwójne zwycięstwo i uratował meczowy punkt. Bezbarwnie w tej gonitwie zaprezentował się do tej pory niepokonany Jabłoński, a dla Krcmara gospodarze byli w tym wyścigu poza zasięgiem.
Po emocjonującym i pełnym dramaturgii meczy wynik remisowy wydaje się jak najbardziej sprawiedliwym wynikiem, jednak z pewnością obie strony mogą odczuwać po tym meczu pewien niedosyt.
Wyniki:
KSM Krosno: 45
9. Damian Dróżdż (3,2,2,1,2*) 10+1
10. Wojciech Lisiecki (1,0,1,3,1) 6
11. Mariusz Fierlej (d,w,3,2,2) 7
12. Ilja Czalow (2,1,1,0) 4
13. David Bellego (1*,3,3,2*,3) 12+2
14. Oskar Nocuń (1,w,0) 1
15. Adrian Bialk (3,2,w) 5
Start Gniezno: 45
1. Marcin Nowak (2,2*,2,3,3) 12+1
2. Jonas Davidsson (0,3,1,0) 4
3. Adrian Gała (1,1,W,-) 2
4. Eduard Krcmar (3,2,3,3,1) 12
5. Mirosław Jabłoński (3,3,2,2*,0) 10+1
6. Damian Stalkowski (u,1,1,1,u) 3
7. Kevin Fajfer (2,0,w) 2
Bieg po biegu:
1. Dróżdż, Nowak, Lisiecki, Davidsson 4-2 (4:2)
2. Bialk, Fajfer, Nocuń, Stalkowski (u) 4-2 (8:4)
3. Krcmar, Czalow, Gała, Fierlej (d) 2-4 (10:8)
4. Jabłoński, Bialk, Bellego, Fajfer 3-3 (13:11)
5. Davidsson, Nowak, Czalow, Fierlej (w) 1-5 (14:16)
6. Bellego, Krcmar, Gała, Nocuń (w) 3-3 (17:19)
7. Jabłoński, Dróżdż, Stalkowski, Lisiecki 2-4 (19:23)
8. Bellego, Nowak, Davidsson, Bialk (w) 3-3 (22:26)
9. Krcmar, Dróżdż, Lisiecki, Gała (w) 3-3 (25:29)
10. Fierlej, Jabłoński, Czalow, Fajfer (w) 4-2 (29:31)
11. Lisiecki, Bellego, Stalkowski, Davidsson 5-1 (34:32)
12. Nowak, Fierlej, Stalkowski, Nocuń 2-4 (36:36)
13. Krcmar, Jabłoński, Dróżdż, Czalow 1-5 (37:41)
14. Nowak, Fierlej, Lisiecki, Stalkowski 3-3 (40:44)
15. Bellego, Dróżdż, Krcmar, Jabłoński 5-1 (45:45)