Przegrana Polonii w stosunku 41:49 stawia ją w trudnym położeniu, ponieważ drużyna obecnie zajmuje ostatnie miejsce w w ligowej tabeli.
Początek spotkania był bardzo ciężki dla gospodarzy. Mocne uderzenie pary Fajfer - Gomólski i od razu przegrana 1:5 była dość bolesna. Swój motocykl stracił także junior - Mateusz Jagła, który resztę meczu spędził w parku maszyn. Waleczna postawa Oskara Ajtnera Golloba to było za mało, aby Gryfy mogły przeciwstawić się silnemu rywalowi jakim w tym sezonie jest Wybrzeże Gdańsk.
Goście wyglądali na bardzo dobrze spasowanych z torem. Już podczas próby można było dostrzec, że są niezwykle silni i szybcy. Znajdowali odpowiednie ścieżki, które jak się okazało - doprowadziły ich do wywiezienia dwóch ligowych punktów. Silnym trzonem ekipy Wybrzeża był Kacper Gomólski zdobywca 11 oczek + 2 bonusy oraz Troy Batchelor, który w swoim dorobku uzbierał 10 punktów.
Najlepiej punktującym zawodnikiem Polonii Był Oskar Ajtner Gollob, któremu przy nazwisku kibice w programach wpisali 14 i bonus oraz Andrej Kudriaszow - 10 punktów. Początek spotkania nie wskazywał jednak na to, że gospodarze będą mogli pochwalić się takimi zdobyczami punktowymi.
Można powiedzieć, że aż do ósmej gonitwy Polonia była w nieciekawym położeniu. Przegrywała znacznie, bowiem aż 15:33. Gospodarze mimo tego, że ze startu wychodzili dość dobrze popełniali błędy na starcie, co sprawiało, że niejednokrotnie z remisu biegowego bądź nawet wygranej punkty rozchodziły się zupełnie inaczej. Po kolejnym ciosie zawodnicy Jacka Golloba podnieśli się i zaczęli walczyć. W kolejnym biegu Kudriaszow i Kułakow pokonali Thomsena i Gaffurowa. Zawodnicy z Gdańska musieli niejednokrotnie odwracać się czy wyciskać ze swoich motocykli jeszcze więcej chcąc być pewnymi o przewagę w kontekście punktu bonusowego- przewaga punktowa zaczęła topnieć, jednak wszystko wciąż było pod kontrolą gości.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk 49