Drużyna z Gdańska zanotowała pierwszą w tym sezonie porażkę. Spotkanie z Wandą Kraków zakończyło się wynikiem 43:47. Od początku zawodów krakowianie lepiej radzili sobie na gdańskim torze. Czerwono-biało-niebiescy mieli m.in. problemy ze startami. Do wygranej gospodarzom zabrakło punktów Oskara Fajfera i Huberta Łęgowika, który dziś po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w składzie Wybrzeża. Nie udało mu się jednak wywalczyć żadnych punktów. Swój występ skomentował następująco: - Mogę tylko powiedzieć, że przepraszam za mój indywidualny występ. Tyle godzin ciężkiej pracy w warsztacie, wyjeżdżonych kołek na treningach. Wszystko dawało efekty, ale to chyba nadal za mało. Będę jednak walczył dalej.

Natomiast najwięcej punktów dla Wybrzeża zdobyli Troy Batchelor (15) i Kacper Gomólski (10+1). "Ginger" przeprosił kibiców za dzisiejszy mecz. - Przepraszam kibiców Wybrzeża, starałem się jak mogłem. Jestem zły, że nie wygraliśmy. Męczyliśmy się na swoim torze, podobne warunki są w Krakowie, więc nic dziwnego że goście szybko się spasowali - oznajmił Gomólski w mediach społecznościowych. 

Z kolei w drużynie z Krakowa najlepiej spisali się Patrick Hougaard, który wywalczył 13+1 punktów  oraz Nicolai Klindt - 10+1.