Wszystkie te sploty okoliczności zapowiadają niezapominane emocje podczas tegorocznej walki o prym w województwie lubuskim. Mecz Zielonej Góry z Gorzowem Wielkopolski zawsze wzbudzał duże emocje jednak jak przyznaje aktualny trener Cash Broker Stali Gorzów są to już inne emocje.
? Kiedyś było to święto polityczne teraz atmosfera podgrzewana jest trochę inaczej. Po pierwsze zmianie uległy składy, które nie są już złożone z rodzimych zawodników. Po drugie zawodnicy są już w okresie startowym i nie ma do tego meczu specjalnych przygotowań. Do każdego spotkania pieczołowicie się przygotowywano jednak do tego szczególnie. Tu dbano o każdy element techniczny i estetyczny. Jednak i niedzielne mecz budzi spore zainteresowanie najlepiej świadczy o tym fakt, że bilety na to spotkanie rozeszły się już prawie wszystkie. Gorąco będzie na stadionie im. Edwarda Jancarza nie tylko od emocji, w prognozach pogody na ten wieczór widnieją typowo letnie temperatury. Co może pomóc kibicom i poprzeszkadzać zawodnikom -Na niedzielę szykuje się nam ekstremalna pogoda tym razem typowo letnia. Będzie to pewną zagadką jak ten sprzęt się zachowa, bo o tor jestem w miarę spokojny. Pogoda nie ułatwi zwycięstwa gospodarzą ale drużyna gości też nie ma takiego zamiaru, sam trener wymienia atuty Falubazu - Cwaniactwo Hampela i Doyle na starcie, ważne jest to aby nad tym panować. Pewność jazdy Partyka Dudka i Jansona Doyle a poza tym zawsze się jakoś tak składa, że gdy są derby to któryś z zielonogórskich zawodników z odradza się jak ?feniks z popiołów? i notuje bardzo dobry wynik. Jest to zespół z ogromnym potencjałem, który nie miał jeszcze okazji, jeśli chodzi o ligę, tego wykazać. Myślę, że zrobią wszystko żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Wszystko to zapowiada emocje do ostatniego biegu.
Na konferencji przed meczowej dowiedzieliśmy się również o stanie zdrowia Nielsa Kristiana Iversena, który w środę w meczu ligi duńskiej brał udział w groźnie wyglądającym wypadku.
- Sprzęt jest zmasakrowany, udało mu się wyjść z jak najmniejszymi konsekwencjami. Jest jednak troszkę poobijany ale w całym karambolu to nie ona najbardziej ucierpiał. Przypominamy, że tej samej kraksie brał udział Nicki Pedersen, który odniósł kontuzje wykluczającą jego start w sobotnie, łotewskiej rundzie Grand Prix.
Dobre wieści również od Krzysztofa Kasprzaka, który wczoraj przeszedł badania w poznańskiej klinice Rehasport- - Były to konsultacje na temat dalszej rehabilitacji, takie badania będą robione jeszcze kilkakrotnie. Na chwilę obecną Krzysztof się rehabilituje i jest z nami w stałym kontakcie. ? z wypowiedzi trenera Chomskiego wywnioskować można, że w tym tygodniu jego zawodnik na motocykl jeszcze nie wsiądzie.