Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Deszcz przerwał emocjonujący mecz. Wygrana Gdańska w hicie Nice 1. Ligi
 25.06.2017 18:26
Po 10. biegach mecz Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Grupa Azoty Unia Tarnów został przerwany. Wszystko przez opady deszczu.

- Czujemy niedosyt - tak podsumował dzisiejsze spotkanie trener Grupy Azoty Unii Tarnów. - Defekt na początku zawodów pozbawił nas remisu. Jednak przegraliśmy tylko czterema punktami. Nie jest źle, pamiętajmy, że nie odjechaliśmy wszystkich biegów. Nie wiemy co by było dalej, to pozostawia niedosyt - dodał Paweł Baran

 

Zawody zostałe przerwane po 10. biegu. W pierwszej odsłonie tego biegu Renat Gafurow zanotował bardzo groźnie wyglądający upadek, w którym uczestniczył też Kenneth Bjerre. Duńczyk wstał o własnych siłach. Mniej szczęścia miał Rosjanin. Gafurow wraz z motocyklem wbił się pod bandę, potem został zabrany z toru na noszach. - Ciesze się, że z tego nieciekawie wyglądającego upadku Renat wyszedł bez poważniejszych obrażeń. Jest poobijany i ma wstrząs mózgu. Bałem się, że ten wypadek może go wykluczyć ze startów na dłużej - przyznał trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk Mirosław Kowalik

 

Po tym biegu nad gdańskim torem zaczęło padać. Początkowo próbowano zamieść deszcz z nawierzchni, ale opady nasilały się i sędzia postanowił zakończyć zawody. - To dobra decyzja sędziego. Najważniejsze jest zdrowie - mówił o tej decyzji Artur Mroczka. To zapewniło Zdunek Wybrzeżu Gdańsk zwycięstwo 32:28. Przypomnijmy, że mecz gdańszczan z Grupą Azoty Unią Tarnów pierwotnie miał się odbyć 29. kwietnia, ale z powodu złej pogody został odwołany. 

Magda Żarek (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com