Można było się spodziewać ciężkiej przeprawy ze Spartą ponieważ goście jadą kapitalny sezon. Z kolei Get Well Toruń jechał bez Adriana Miedzińskiego i męczył się po raz kolejny na własnym torze. - Nikt się takiego meczu nie spodziewał. Wierzyliśmy w zwycięstwo w tym meczu. Jeśli chodzi o mnie z znów nie byłem szybki, nie mam na to żadnego usprawiedliwienia. Muszę dać znowu moje silniki do Petera Johns?a i musi znaleźć coś lepszego ponieważ na tę chwilę nie jest dobrze. W Horsens też szału nie było, jest trochę lepiej niż ostatnio ale nadal nie to co bym chciał. Muszę to naprawić ? powiedział Chris Holder.
Jak już wcześniej informowaliśmy, problem jest na drugim łuku w Toruniu, na którym nie można atakować po zewnętrznej. Wczoraj było inaczej i potwierdził do Australijczyk. - Tor był jednym z najlepszych w tym sezonie, było na nim więcej wody i dzięki temu dobrze, że na nim jechało. Cóż powiedzieć, musimy dalej szukać ? zadeklarował Indywidualny Mistrz Świata z 2012 roku.
Sytuacja torunian jest katastrofalna muszą wygrać u siebie z Częstochową i Grudziądzem. Dodatkowo Get Well Toruń nie jest panem swojego losu i musi się oglądać na inne zespoły. - Tak musimy te mecze wygrać i kluczem do sukcesu jest to, żeby każde z nas dobrze pojechało w jednym czasie ponieważ jest tak, że jak jeden jedzie to drugi już nie. Musimy wszyscy zdobywać punkty jednego dnia ? zauważył Australijczyk.
Jacek Gajewski nie awizował do biegów nominowanych Chrisa Holdera a mógł to śmiało zrobić nawet z rezerwy taktycznej. Postawił na Grzegorza Walaska a kapitan Aniołów musiał oglądać końcówkę zawodów z parkingi. - Nigdy nie jestem szczęśliwy jak nie mogę jechać w biegach nominowanych a nie zdobyłem ich dostatecznie dużo aby w nich pojechać. Taka była decyzja Jacka Gajewskiego, było duże ciśnienie w tych dwóch ostatnich biegach, ale nie wiadomo czy zdobyłbym więcej punktów ? powiedział ?Kangur?.
Czasem kibice, zwłaszcza ci sukcesu, mówią, że Australijczykowi brakuje motywacji do jazdy i powinien po sezonie zmienić otoczenie. - Mi nie brakuje motywacji, jak nie punktuję to nie zarabiam pieniędzy. Robię wszystko co mogę ale to nie daje efektów. W żużlu musi działać wszystko na raz bez tego nie ma wyników ? zakończył Chris Holder.