W niedzielny wieczór w ramach 10. kolejki PGE Ekstraligi Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa podejmował na własnym torze drużynę MRGARDEN GKM Grudziądz. Spotkanie zakończyło się niespodziewanym remisem, a grudziądzanie zgarnęli dodatkowo bonus za wygraną w dwumeczu.
Częstochowianie po ostatnich występach na własnym obiekcie, a zwłaszcza czwartkowej wygranej z CASHBROKER Stalą Gorzów, byli uważani za zdecydowanego faworyta niedzielnej potyczki. Niektórzy uważali, że "Lwy" będą w stanie powalczyć nawet o punkt bonusowy z ostatnią drużyną PGE Ekstraligi.
Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna, gdyż grudziądzanie od początku sprawiali bardzo dobre wrażenie. Pech częstochowian dosięgnął już w 2. gonitwie, kiedy to juniorzy Włókniarza przez cały wyścig jechali na podwójnym prowadzeniu. Niestety na ostatnim łuku zdefektował motocykl Michała Gruchalskiego, którego wyprzedzili zawodnicy z Grudziądza. Gospodarze prowadzenie w meczu objęli po 4. biegu, kiedy to pewną wygraną zanotował Rune Holta, a Michał Gruchalski pokonał swojego rówieśnika z Grudziądza.
W kolejnej serii częstochowianie utrzymali dwupunktowe prowadzenie, zwłaszcza dzięki bardzo dobrej postawie Holty i Karola Barana, którzy wygrali swoje wyścigi. W następnych trzech startach lepiej zaprezentowali się grudziądzanie, którzy po 10. gonitwach prowadzili 29:31.
W 11. wyścigu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Na prostej przeciwległej rozpędzającego się po szerokiej Rune Holtę w bandę wepchnął Krystian Pieszczek. Przez to Norweg z Polskim paszportem musiał ratować się przed upadkiem. Na stadionie rozpętała się burza gwizdów i sędzia po chwili przerwał bieg. Holta po uderzeniu w bandę nieco ucierpiał i tor opuścił w asyście lekarza i mechanika. Arbiter po analizie wideo postanowił wykluczyć z powtórki zawodnika GKM-u. W powtórce podwójną wygraną zanotowali gospodarze, którzy odzyskali prowadzenie.
W kolejnych dwóch startach częstochowianie powiększyli swoją przewagę i przed biegami nominowanymi prowadzili 41:37 i wydawało się, że wygrana jest na wyciągnięcie ręki. W pierwszej odsłonie 14. biegu dobrze spod taśmy wystartowali zawodnicy gospodarzy, jednak upadek na pierwszym łuku zanotował Krzysztof Buczkowski. Sędzia zdecydował się powtórzyć bieg w pełnej obsadzie. W powtórce fatalnie spod taśmy ruszyli Baran i Zagar i nawet nie nawiązali walki z prowadzącymi Buczkowskim i Pieszczkiem. W ostatniej odsłonie fenomenalnym atakiem na pierwszym łuku rywali wyprzedził Rune Holta, który pewnie wygrał bieg. Ostatni Leon Madsen dwoił się i troił aby dogonić grudziądzan, jednak ta sztuka nie udała mu się i spotkanie zakończyło się remisem.
Wśród gospodarzy najlepiej zaprezentował się po raz kolejny Rune Holta, który wywalczył 12 punktów i uratował punkt dla częstochowskiej drużyny. Kompletnie zawiódł po raz kolejny Sebastian Ułamek, który wywalczył zaledwie 1 punkt.
W ekipie gości najlepszy mecz zaliczył Antonio Lindbaeck, który zdobył 13 "oczek". Na pochwały zasłużyli również Krzysztof Buczkowski (11 pkt.) i Artiom Łaguta (10+1 pkt.).
Na koniec trzeba podkreślić żałosne zachowanie kibiców z Grudziądza, którzy przez większość spotkania nie skupiali się na dopingowaniu swojej drużyny, a na obrażaniu częstochowskiego klubu i ich kibiców. Po samym meczu również doszło do niebezpiecznych scen, kiedy to ochrona oraz policja wypuściła agresywnych kibiców z Grudziądza bez jakiejkolwiek asysty policji wprost w tłum kibiców Włókniarza, wśród których były kobiety z dziećmi. Grudziądzanom absolutnie to nie przeszkadzało i wciąż wulgarnie obrażali i prowokowali częstochowian. Dopiero po pojawieniu sięi policji grupa kibiców GKM-u się uspokoiła.
Wyniki:
MrGarden GKM Grudziądz: 45
1. Antonio Lindbäck (2,3,3,3,2) 13
2. Krystian Pieszczek (1*,1,2*,W,2*) 6+3
3. Krzysztof Buczkowski (2,2,3,1,3) 11
4. Rafał Okoniewski (1*,1*,0,0) 2+2
5. Artiom Łaguta (2,2,3,2,1*) 10+1
6. Kamil Wieczorek (2,0,0) 2
7. Mike Trzensiok (1*,0,0) 1+1
Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa: 45
9. Leon Madsen (3,1,1*,3,0) 8+1
10. Karol Baran (0,3,2,2*,0) 7+1
11. Sebastian Ułamek (0,0,1*) 1+1
12. Matej Žagar (3,2,2,1,1) 9
13. Rune Holta (3,3,0,3,3) 12
14. Oskar Polis (3,0,1*,2) 6+1
15. Michał Gruchalski (0,1,1) 2
Bieg po biegu:
1. Madsen, Lindbaeck, Pieszczek, Baran 3:3
2. Polis, Wieczorek, Trzensiok 3:3 (6:6)
3. Zagar, Buczkowski, Okoniewski, Ułamek 3:3 (9:9)
4. Holta, Łaguta, Gruchalski, Trzensiok 4:2 (13:11)
5. Lindbaeck, Zagar, Pieszczek, Ułamek 2:4 (15:15)
6. Holta, Buczkowski, Okoniewski, Polis 3:3 (18:18)
7. Baran, Łaguta, Madsen, Wieczorek 4:2 (22:20)
8. Lindbaeck, Pieszczek, Gruchalski, Holta 1:5 (23:25)
9. Buczkowski, Baran, Madsen, Okoniewski 3:3 (26:28)
10. Łaguta, Zagar, Polis, Trzensiok 3:3 (29:31)
11. Holta, Baran, Buczkowski, Pieszczek (w) 5:1 (34:32)
12. Lindbaeck, Polis, Ułamek, Wieczorek 3:3 (37:35)
13. Madsen, Łaguta, Zagar, Okoniewski 4:2 (41:37)
14. Buczkowski, Pieszczek, Zagar, Baran 1:5 (42:42)
15. Holta, Lindbaeck, Łaguta, Madsen 3:3 (45:45)
Widzów: ok 12 tysięcy
Wojciech Sosna (za: inf. własna)