Pierwsze zawody o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski na żużlu zostały rozegrany w… Mysłowicach. Wtedy triumfował w klasie 500cm3 zawodnik Śląski KM Katowice, Rudolf Breslauer. Jednak klasyczny zawody IMP zaczęto rozgrywać od 1949 roku. I właśnie ten turniej rozegrany został w Lesznie gdzie na najwyższym stopniu podium stanął Alfred Smoczyk, zawodnik miejscowej Unii. Drugie miejsce zajął Eugeniusz Zenderowski (Skra Związkowiec Warszawa) a na najniższym stopniu podium stanął Jan Paluch (Polonia Ogniwo Bytom). Prawdziwą legendą Indywidualnych Mistrzostw Polski jest Tomasz Gollob. Bydgoszczanin jest multimedalistą tych rozgrywek, zdobył on łącznie szesnaście medali w tym aż osiem złotych. Warto dodać, że drugi w tej klasyfikacji Zenon Plech zdobył ich „zaledwie” siedem! Wspomniany Zenon Plech zdobył pięć razy tytuł najlepszego zawodnika Polski. Następnie Andrzej Wyglenda i Florian Kapała po 4 cztery złote medale a Janusz Kołodziej ma na swoim koncie trzy takie krążki. Pod względem przynależności klubowej, najwięcej medali w tych rozgrywkach zdobyli zawodnicy Stali Gorzów (28), Unii Leszno (26) i ROW-u Rybnik (23). Za to najwięcej złotych medali, bo 11, padło łupem leszczynian.

Czapka Kadyrowa – nieodłączny atrybut Indywidualnych Mistrzostw Polski. Historyczne nakrycie głowy to już tradycja w tych rozgrywkach. Ma ono charakter symboliczny i nieoficjalny. Przekazują sobie tę czapkę zwycięzcy tych zawodów z roku na roku. Historia Czapki Kadyrowa zaczęła się w 1963 roku kiedy to radziecki Gabdrachman Kadyrow obdarował Antoniego Worynę i Andrzeja Pogorzelskiego w Ufie, w Baszkiri owym przedmiotem. Jako pierwszy czapkę założył Henryk Żyto. Zwyczajowo na czapce są haftowane, z pewnością nie przez zawodników, nazwiska zwycięzców i rok zdobycia trofeum. W 2003 roku na oryginalnej czapce skończyło się miejsce. Nową czapkę ufundował Rune Holta, która jest klasyczną polską rogatywką. Jako pierwszy „nową” Czapkę Kadyrowa założył w 2004 roku Grzegorz Walasek. Przed rokiem na torze gorzowskiej Stali przywdział ją po raz pierwszy w karierze Maciej Janowski, który wygrał zawody na torze Drużynowego Mistrza Polski przed Bartoszem Zmarzlikiem i Tomaszem Gapińskim. Przed rokiem złotą koronę przywdział Patryk Dudek, na torze w Lesznie gdzie w finale pokonał Piotra Pawlickiego i Macieja Janowskiego. Do kogo trafi w tym roku Czapka Kadyrowa?

Faworytów do zwycięstwa jest co najmniej kilku. Maciej Janowski dwa lata temu w Gorzowie wygrał pierwszy swój tytuł IMP gdzie wygrał zaledwie jeden bieg – ten najważniejszy, finałowy. Wrocławianin jedzie w tym sezonie bardzo dobrze, wygrana w Horsens podczas Speedway Grand Prix i dobre występy ligowe o tym świadczą. Kolejnym kandydatem do tytułu jest Jarosław Hampel. Zawodnik Falubazu w piątek wygrał pierwszą rundę SEC w Toruniu  i coraz szybciej wraca do formy, którą prezentował przed kontuzją. Duże aspiracje do tytułu mistrzowskiego ma Patryk Dudek, który broni tytułu Indywidualnego Mistrz Polski. Tor w Gorzowie bardzo mu pasuje a już raz tam wygrał w tym sezonie podczas Memoriału Edwarda Jancarza. Poza tym, zielonogórzanin prowadzi w klasyfikacji SGP a jego dyspozycja jest bardzo wysoka. Kibice na stadionie w Gorzowie będą bardzo mocno liczyć na swojego wielkiego bohatera czyli Bartosza Zmarzlika. Dwudziestodwulatek jeszcze nigdy nie zdobył czapki Kadyrowa a przed własną publicznością zrobi wszystko żeby tego dokonać. Dyspozycja gorzowianina nie jest tak kapitalna jak przed rokiem ale na swoim podwórku jest wstanie wygrać z każdym.

W zawodach pojadą również bracia Pawliccy. Młodszy Piotrek, przeplata lepsze występy gorszymi ale w tych zawodach będzie liczył się do głównych lokat. Mimo wszystko na jego tle lepiej wypada Przemek. Po pierwsze dlatego, że w tym sezonie również prezentuje wysoką formę ale też dlatego ponieważ na torze w Gorzowie również bardzo dobrze punktuje. Janusz Kołodziej już trzy razy wygrywał Indywidualne Mistrzostwa Polski. W Gorzowie ma dużą szansę aby wyrównać osiągnięcia takich nazwisk jak Kapała i Wyględa. Kolejnym zawodnikiem Fogo Unii Leszno, który pojedzie w tych prestiżowych zawodach będzie Grzegorz Zengota. Długo oczekiwał na jazdę w swoim klubie ale jak już wskoczył do składu to zaczął solidnie punktować.

W zawodach w Gorzowie pojedzie również Norbert Kościuch, który w takich turniejach jest nieobliczalny. Zastąpi on kontuzjowanego Adriana Miedzińskiego Ciekawa może być postawa Mateusza Szczepaniaka, który podczas SEC-u w Toruniu straszył najlepszych i w sumie zdobył dziewięć punktów. GKM Grudziądz będzie miał też dwóch swoich przedstawicieli, Krystiana Pieszczka i Krzysztofa Buczkowskiego. Obaj mogą napsuć wiele krwi faworytom. Kolejnym wychowankiem Unii Leszno w tych zawodach będzie Tobiasz Musielak, który w barwach nowego klubu, ROW-u Rybnik, sprawuje się przyzwoicie. Zaskoczyć może również Szymon Woźniak. Zawodnik Sparty Wrocław jedzie w tym roku bardzo szybko i może być czarnym koniem zawodów. Zawodnikami z Nice PLŻ będą też Dawid Lampart i Daniel Jeleniewski. Ten pierwszy jest liderem Stali Rzeszów i tanio skóry w Gorzowie nie sprzeda. Z kolei „Jeleń” już ma doświadczenie jak zaskakiwać w tego typu zawodach.

W niedzielę w Gorzowie pojedzie cała polska, żużlowa śmietanka i będzie to niezwykle wyrównany turniej. Emocji nie zabraknie, oby tylko tor po intensywnych opadach deszczu sprzyjał walce na dystansie. Początek święta o 19:00.

Lista startowa:
1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
2. Norbert Kościuch (Polonia Piła)
3. Mateusz Szczepaniak (Arge Speedway Wanda Kraków)
4. Jarosław Hampel (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra)
5. Krystian Pieszczek (MR Garden GKM Grudziądz)
6. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
7. Krzysztof Buczkowski (MR GARDEN GKM Grudziądz)
8. Tobiasz Musielak (ROW Rybnik)
9. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno)
10. Patryk Dudek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra)
11. Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów)
12. Szymon Woźniak (Betard Sparta Wrocław
13. Dawid Lampart (Stal Betad Leasing Rzeszów)
14. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
15. Przemysław Pawlicki (Cash Broker Stal Gorzów)
16. Daniel Jeleniewski (Speed Car Motor Lublin)

17. Kacper Woryna (ROW Rybnik)
18. Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)

Początek zawodów: 19:00