W najbliższą niedzielę na Stadionie Miejskim w Rzeszowie rozegrane zostanie spotkanie pomiędzy miejscową Stalą a Polonia Bydgoszcz. Dla obu zespołów będzie to mecz "o być albo nie być" w Nice 1.Lidze żużlowej.
Rzeszowianie do tych zawodów przystapią dobrze przygotowani, a trener zespołu ma w końcu do dyspozycji wszytkich zawodników, którzy zakontraktowani zostali w tym sezonie.
- Wiadomo, jak bardzo ważny dla obu drużyn jest to mecz. Jeden z najważniejszych. Nie lekceważymy Polonii, mamy dla niej respekt i szacunek. Jedziemy w domu, mamy zrobić swoje. Damy radę bo pojedziemy wreszcie w komplecie, bez żadnej zzetki; już to będzie to dla naszej drużyny wartością dodaną. Będzie Josh Grajczonek, Eric Riss, który trenował na naszym torze w środę przez 3 godziny, w piątek ma mecz w Anglii, ale wróci do nas w sobotę. Josh Allen będzie trenował w piątek i zostanie już do niedzieli - mówi trener Stali Rzeszów, Janusz Stachyra.
Poloniści na to spotkanie awizowali aktualnego mistrza Wielkiej Brytanii, Craiga Cooka, który w ostatnim czasie spisuje się rewelacyjnie.
- Ja przed Cookiem nie pękam. W ogóle bydgoszczanie myślą, że u nas są problemy, niech myślą o swoich, a naszymi niech się nie martwią - kończy Janusz Stachyra.