Zgromadzili na koncie 31 punktów. Złożyło się na to 12 zwycięstw oraz 7 spotkań w których w dwumeczu lepsi okazali się lepsi od rywala. W tabeli wyprzedzili drugą drużynę o 9 oczek. Jedna część rozgrywek za nami. Tarnowianie są faworytami do wywalczenia awansu. Swoją dominację muszą jednak potwierdzić na torze. W pierwszej rundzie play – off zmierzą się z Orłem Łódź, drużyną, która toczyła z Tarnowianami wyrównane boje.
Choć to małe pocieszenie to mimo wszystko wlewa nutkę optymizmu w serca kibiców z centrum Polski. W rundzie zasadniczej Grupa Azoty Unia Tarnów wygrała 95:83. Wynik nie należy do najgorszych tym bardziej, że spoglądając na mecz w Łodzi dopiero ostatni bieg zadecydował, że dwa oczka wyjechały pod wschodnią granicę kraju. Prezes Orła marzy sobie, aby to nie był ostatni mecz na starym stadionie. W tym celu muszą w dwumeczu pokonać przyjezdnych. Czy najsilniejszy skład poradzi sobie z dominatorem z rundy zasadniczej? Duże nadzieje krążą wokół Hansa Andersena, Roberta Miśkowiaka i Aleksandra Łoktajewa. Lech Kędziora chciałby nadto aby wynik z 22 lipca powtórzył Rohan Tungate, gdy wówczas dołożył 12 punktów. Pewne argumenty gospodarze posiadają. Jaka będzie ich siła rażenia w konfrontacji z tym co przywiozą Tarnowianie? Ostatnie dwa mecze Unia Tarnów w łatwy sposób uporała się z rywalem. Były spacerkiem i złapaniem drugiego oddechu przed najważniejszą fazą sezonu. To może być kluczowe przed niedzielnym, pierwszym pojedynkiem o Mistrzostwo Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
Awizowane składy
Grupa Azoty Unia Tarnów
1. Peter Ljung
2. Jakub Jamróg
3. Artur Mroczka
4. Artur Czaja
5. Kenneth Bjerre
6. Patryk Rolnicki
Orzeł Łódź
9. Hans Andersen
10. Edward Mazur
11. Aleksandr Łoktajew
12. Rohan Tungate
13. Robert Miśkowiak
15. Jakub Miśkowiak