Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Krzysztof Kasprzak: Jeden medal już mam, czas na więcej
 19.10.2017 18:10
Krzysztof Kasprzak został zwycięzcą finałowej rundy cyklu Speedway Euro Championship, która odbyła się w Lublinie. „KK” nie zdołał jednak obronić brązowego medalu, który zdobył przed rokiem i w klasyfikacji generalnej zajął czwarte miejsce.
Reprezentant Polski udanie rozpoczął zmagania w Lublinie. Po trzech seriach startów miał na swoim koncie osiem punktów, co sprawiało, że był liderem klasyfikacji przejściowej turnieju. W swoim czwartym starcie, Kasprzak zaliczył groźnie wyglądający upadek. Na drugim wirażu, trzeciego okrążenia, „KK” znacznie poszerzył swój tor jazdy, co skończyło się uderzeniem w bandę.
 
- Mój występ był bardzo dobry, aż do momentu wypadku. „Najadłem się strachu”, ponieważ po raz kolejny upadłem na obojczyk, który był wielokrotnie złamany. Wiedziałem, że muszę zdobyć co najmniej dwa punkty, żeby zapewnić sobie bezpośredni awans do finału. Byłem szybszy od Michaela Jepsena Jensena, pojechałem szerzej, ale po 15 wyścigach było tam zbyt dużo „odsypanej” nawierzchni. „Koło złapało” i motocykl wyrwał mi się z rąk. Dziękuję lekarzom, którzy za każdym razem „stawiają mnie na nogi” – powiedział Kasprzak.
 
Tegoroczny cykl Indywidualnych Mistrzostw Europy, Krzysztof Kasprzak rozpoczynał jako brązowy medalista tych zmagań. Rundy w Toruniu i w Gustrow potwierdzały jego aspiracje do obrony medalu. Zawody w Hallstavik sprawiły, że Kasprzak, plany o zdobyciu medalu, musi jednak odłożyć na przyszły rok.
 
- Wiedziałem, że tylko bezpośredni awans do SEC 2018 ratuje ten sezon. Walczyłem o to do ostatniego wyścigu. Sporo punktów straciłem w Hallstavik, gdzie jeździłem tuż po kontuzji obojczyka. Przed dwie serie wyglądało to nieźle, jednak później moja ręka nie wytrzymała obciążeń, które nadawał wymagający tor. To właśnie tych pięciu, czy sześciu „oczek” zabrakło mi do medalu. Gratuluję chłopakom z podium, za rok postaram się powalczyć o tytuł – dodał zawodnik Żużlowej Reprezentacji Polski.
 
Tegoroczny cykl Speedway Euro Championship był piątym pod egidą One Sport. Zawodnicy zachwalają obecny format rozgrywek oraz atmosferę panującą w parku maszyn.
 
- To są mistrzostwa Europy. Żeby się tu dostać trzeba przejść wiele rund eliminacyjnych. SEC to wysoki poziom zarówno sportowy, jak i organizacyjny. Wszyscy wykonują tutaj „swoją robotę” – zakończył Krzysztof Kasprzak.
Redakcja (za: inf. prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (106)
8 lat temu
Konto usunięte
Siema all, jechal juz Macius?
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Czyli 1zuzlowiec i dwa kewlary na eksyralige
Kevlary kevlary itd siądź na motor pokaż klasę.Znam prywatnie Kubę bardzo sympatyczny i spoko zawodnik nie zepsuty kasą i zawsze ma czas pogada odpisać nie to co gwiazdy które kupują helikoptery.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
2:0 dla Slavii!
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
To malo zeby wygrwac mawet u siebie
U nas 8-9 , na wyjeździe 5-6 i masz średnią około 7...
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Ja jestem ciekawy czy odwaza sie wsadzic bartka pod 8 bo to bedzie strzal w 10
Cholera wie co Stanisław wymysli. Na pewno bez aprobaty samych zawodników tego nie zrobi.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Do Was idzie Magic i Pedersen haha
Magic?
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Nie tylko to co się liczy do wyniku meczu..
To malo zeby wygrwac mawet u siebie
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Hahhaha to byloby nie do wiary
nie no, kopalni diamentów jeszcze u nas nie odkryli:))
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Czyli 1zuzlowiec i dwa kewlary na eksyralige
Dojdzie chyba drugi Dzik..
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Więc Linus będzie. Żadnych Grinów:)
Ja jestem ciekawy czy odwaza sie wsadzic bartka pod 8 bo to bedzie strzal w 10
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com