Falubazowi Zielona Góra zaproponował Piotrowi Żyto posadę trenera, lecz ten chcąc być lojalnym wobec Stal-Met Kolejarz Opole, w którym pełni obecnie rolę szkoleniowca zdecydował się podziękować włodarzom z Falubazu za ofertę.
Marek Cieślak miał być trenerem Falubazu, jednak ze względów rodzinnych podpisał kontrakt we Włókniarzu Częstochowa. W tym momencie działacze z Zielonej Góry zaczęli szybko szukać zastępstwa. Pierwszym kierunkiem jaki obrali było Opole, a konkretnie padła ciekawa propozycja dla trenera Stal-Met Kolejarza Opole Piotra Żyto.
Trener Żyto przed minionym sezonem miał już jedną propozycję z Ekstraligi, jednak odmówił gdyż podpisał kontrakt w Opolu i nie chciał łamać danego słowa. W trakcie okresu transferowego udało się pozyskać dla opolskiego klubu zawodników, na których zależało szkoleniowcowi i dzięki, którym Kolejarz będzie liczył sie w walce o awans.
W miniony czwartek, telefon ponownie zadzwonił z propozycją objęcia posady trenera w Ekstralidze, tym razem z Zielonej Góry. Piotr Żyto drugi raz w tym roku podziękował za propozycję z najwyższej klasy rozgrywkowej.
- Skoro chcemy wspólnie coś w Opolu zrobić i powalczyć o dobry wynik, to zostaje w Kolejarzu… Nie zawsze pieniądze są najważniejsze, a jak się daje słowo to trzeba je dotrzymywać - mówi trener Stal Met Kolejarza Opole, Piotr Żyto.