W tym roku aura jest wyjątkowo kapryśna. Wiosny nie widać. Pogoda płata figle żużlowcom. Władze PGE Ekstraligi rozważają przełożenie 1 kolejki na inny termin, ale oficjalna decyzja ma zapaść po świętach.
Do jazdy pali się lider gorzowskiej Stali Bartek Zmarzli:
-Pogoda nam jakoś super extra nie dopisuje, aczkolwiek gdzieś te kości powyginać można. Ramy się powoli układają, można poczuć ten zapach metanolu, ale wiadomo, już by się chciało pojeździć. Dziś jest mój 4 trening. Coraz lepiej i coraz pewniej mi się jeździ, ale chciałbym jakiś konkretniejszy tor, żeby móc testować silniki i sprzęgła, koła jakieś różne rzeczy, No ale nic nie przyspieszymy i nie przeskoczymy dalej. Prace na torze trwają i z minuty na minutę powinno być coraz lepiej. Dzień mamy długi po to przyjechaliśmy, żeby trenować. Będziemy korzystać, ile się da.
Kolejne sesje treningowe przewidziano na czwartek (22.03) i piątek (23.03) jednak w północnej części województwa lubuskiego pogoda po raz kolejny pokazała swoją moc, do miasta nad Wartą zawitał śnieg z deszczem. W sobotę (24.03) gorzowscy żużlowcy udadzą się do Gdańska na drużynowy czwórmecz z okazji 75-lecia Zenona Plecha. Na niedzielę został zaplanowany test mecz z Falubazem, jednak nie dojdzie on do skutku z powodu pogody, a także, co za tym idzie, małej ilość treningów zawodników obu ekip.