jesteśmy różni. Ale tutaj nie ma takiego "Polskiego Zoo" (pamiętacie to?) jak w "SyFiastej Karczmie faceta polującego nawet w kiblu". To niemal jak w Dzieciach Kukurydzy. Tam był "chodzący między rzędami", a na SyFach "chodzący i polujący w sławojkach".Ewentualnie "chodzący między kiblami"