Obydwie drużyny przed startem sezonu  2018 dokonały wzmocnień w swoich składach. Do drużyny grudziądzkiej dołączył Przemysław Pawlicki. Zdecydowanie więcej wzmocnień dokonali częstochowianie, do „Lwów” dołączyli Fredrik Lindgren, Adrian Miedziński, Tobiasz Musielak i Andriej Kudriaszow. Warto zaznaczyć, że w ubiegłym roku grudziądzanie inaugurowali rozgrywki na włąsnym torze również meczem z Włókniarzem, w którym zwyciężyli 55:35.

 

Trener forBET Włókniarza, Marek Cieślak, pod „jedynką” do walki desygnował kapitana i najlepszego w ubiegłym sezonie zawodnika częstochowskiej drużyny, Leona Madsena. W ubiegłorocznym pojedynku Duńczyk wywalczył w Grudziądzu 13 punktów w sześciu startach. W dotychczasowych sparingach i zawodach Madsen prezentował się naprawdę dobrze i wydaje się, że powinien być jutro silnym punktem swojej drużyny. W parze z kapitanem forBET Włókniarza wystartuje Tobiasz Musielak. „Toffik” w sparingach prezentował się również z dobrej strony, jednak dyspozycja wychowanka Unii Leszno jest niewiadomą. W 2017 roku, kiedy Musielak przyjechał do Grudziądza z drużyną ROW-u Rybnik, wywalczył on dla „Rekinów” zaledwie 4 punkty.

 

Drugi duet „Włókniarzy” otworzy Adrian Miedziński, dla którego niedzielny pojedynek będzie pierwszym meczem w drużynie innej niż toruńska w polskich ligach żużlowych. „Miedziak” po nieudanym sezonie z pewnością będzie chciał udowodnić swoją wartość i mecz w Grudziądzu będzie do tego doskonałą okazją. W 2017 roku podczas pojedynku na obiekcie przy ulicy Hallera Miedziński wywalczył 7 punktów z bonusem w czterech startach. Pod „czwórką” wystąpi Fredrik Lindgren, który podobnie jak Madsen bardzo dobrze spisywał się w przedsezonowych sparingach i wydaje się, że Szwed jest w stanie powtórzyć formę z początku ubiegłego sezonu. W zeszłym sezonie w Grudziądzu „Fredka” wywalczył 12 „oczek” w sześciu startach.

 

Z numerem 5 wystartuje Matej Zagar. Słoweniec niezbyt dobrze wspomina swoje starty w Grudziądzu. 30 kwietnia 2017 roku wywalczył na tym obiekcie dla „Lwów” zaledwie 2 punkty. Dodatkowo Zagar niejednokrotnie mówił o fakcie, że nie pasują mu tory twarde, w związku z czym mimo udanych sparingów jego niedzielna dyspozycja pozostaje dużą niewiadomą. Duet juniorów stworzą Michał Gruchalski i Adrian Woźniak. Kibice „Lwów” wierzą w szczególności Gruchalskiego, który ma już roczne doświadczenie w PGE Ekstralidze. Rezerwowym w drużynie forBET Włókniarza będzie Andreas Lyager.

 

Pierwszą parę grudziądzkiej drużyny stworzą Antonio Lindbaeck i Kai Huckenbeck. Z tej dwójki zdecydowanie lepszym wydaje się być Lindbaeck. Szwed ma za sobą bardzo udany sezon, w którym na torze w Grudziądzu wykręcił średnią 2,212. W ubiegłorocznym spotkaniu z częstochowianami zawodnik z brazylijskimi korzeniami wywalczył 7 punktów i bonus. Natomiast forma Niemca jest wielką zagadką. Huckenbeck w sparingach jeździł w kratkę i można zgadywać, że będzie on najczęściej zastępowanym zawodnikiem.

 

W drugim duecie wystąpią dwaj Polacy, Krzysztof Buczkowski i Przemysław Pawlicki. Kibice grudziądzan raczej powinni być spokojni o formę obydwóch zawodników. „Buczek” w zeszłorocznym pojedynku z „Lwami” wywalczył 12 punktów i bonus. Natomiast Pawlicki podczas spotkania gorzowian w Grudziądzu zdobył dla swojej drużyny zaledwie 4 „oczka”.

 

W duecie z juniorami w MRGARDEN GKM-ie występować będzie Artiom Łaguta, który w dwóch sparingach grudziądzkiej drużyny wystąpił w… dwóch biegach i obydwa wyścigi wygrał. Przed rokiem Rosjanin wywalczył 11 punktów. Duet juniorski stworzą Dawid Wawrzyniak i Kamil Wieczorek i to właśnie o tych dwóch zawodników kibice z Grudziądza boją się najbardziej. Rezerwowym GKM-u będzie Krystian Pieszczek.

 

Spotkanie to zapowiada się niezwykle interesująco i bardzo ciężko przewidzieć jego rezultat. Z jednej strony mamy grudziądzan, którzy od zawsze dobrze radzili sobie na własnym obiekcie i po wzmocnieniu w osobie Przemysława Pawlickiego chcą włączyć się do walki o Play-Offy. Z drugiej strony częstochowianie, którzy również dokonali wzmocnień i odważnie mówią o walce o „czwórkę”.

 

Początek spotkania o 16:30. Transmisję przeprowadzi stacja nSport+.