Dominik Kubera podczas spotkania pomiędzy Fogo Unią Leszno i Cash Broker Stalą Gorzów był liderem formacji juniorskiej klubu z Wielkopolski. Młodzieżowiec leszczyńskich Byków podczas II rundy PGE Ekstraligi wywalczył sześć punktów i dwa bonusy.
Dominik Kubera przyznał, że jest zadowolony ze swojego występu, mimo nie najlepszego samopoczucia w dniu spotkania - Myślę, że występ w dzisiejszym meczu w moim wykonaniu był dobry, biorąc pod uwagę przede wszystkim to jak się dzisiaj rano czułem. Byłem prawie nieprzytomny, strasznie się czułem, a przyczyną była jakaś choroba, która mnie rozłożyła. Od samego rana walczę, miałem nawet podłączone kroplówki. Podziękowania należą się przede wszystkim dla Piotra Barona, dla sztabu lekarskiego Fogo Unii i masażysty klubowego. Chłopacy stanęli na głowie, żebym czuł się podczas meczu lepiej i tak się też czułem.
Zawodnik Fogo Unii Leszno po meczu zauważył, że osiągane czasy oscylowały w okolicach rekordu toru - Czasy podczas meczu z Gorzowem były bardzo dobre i dużo nie brakowało, a podczas zawodów padłby nowy rekord toru. Szybko się dzisiaj jeździło, było fajnie i przyczepnie tak jak lubimy.
Dominik Kubera wygrał eliminacje Złotego Kasku w Gdańsku z dorobkiem 12 oczek. Młodzieżowiec z Leszna Finał Złotego Kasku traktuje tak jak każde inne zawody, a priorytetem jest przede wszystkim ukończenie zawodów bez kontuzji - Finał Złotego Kasku to dla mnie po prostu kolejne zawody. Fajnie, że będę miał okazję do startu w tych zawodach w tak mocnej stawce, bo pojadą już wtedy najlepsi. Będę chciał je przede wszystkim szczęśliwie odjechać, z dobrym wynikiem.
Fogo Unii Leszno w III rundzie PGE Ekstraligi o ligowe punkty powalczy z MrGarden GKM Grudziądz. Sobotnie zawody dla zawodników z Leszna nie będą należały do łatwych - Kolejne spotkanie ligowe mamy w Grudziądzu, a jest tam zawsze twardo i strasznie ciężko jest się tam dopasować. Potrenujemy jeszcze przed tym spotkaniem, weźmiemy to co najlepsze i zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie wiem jeszcze w jaki sposób konkretnie będziemy trenować przed tym meczem, bo w trakcie tygodnia mamy jeszcze wiele innych startów.
Dominika Bajer (za: inf. własna)