Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
2. Liga Żużlowa: Iveston PSŻ Poznań - KSM Krosno 58:31 (wyniki)
 19.08.2018 22:31
Swoje mecze rozgrywa dziś 2. Liga Żużlowa. W jednym z meczów 13 kolejki Iveston PSŻ Poznań pokonał(a) na własnym torze KSM Krosno w stosunku 58:31. Prezentujemy Państwu wynik tego spotkania.
Najwięcej punktów dla drużyny gospodarzy zdobył Marcel Kajzer (12 pkt). Wśród przyjezdnych natomiast najlepszy był Stanisław Burza (10 pkt).

Szczegółowy Raport Meczowy - Kliknij
Bot Zuzelend.com (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (139)
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Hehehehehe...a tu Zmarzlik 7 w 6 :), Kasprzak jak w SEC na Łotwie, Vacul złe wspomnienia od Termosa i liderem zostanie Grzesiu Walas 9 w 6 :)
w żużlu są tylko prawdopodobieństwa, nic pewnego. i to jest fajne. ja już za dużo widziałem po prostu, zawsze trzeba mieć pokorę w sporcie, bo 1 bieg może zmienić totalnie wszystko w pył.

statystyki wyjazdowe gkm vs domowe ckm wskazują faworyta, ale gkm złapał wiatr, zrzucił ciężar widma spadku i teraz sobie pojedzie na pełniutkim luzie, a ckm musi wiadomo. więc to będzie fajny mecz mam ogromną nadzieję!

w toruniu też wiara do końca i fajnie, trochę nie wiem jak stal może mieć problem z 36 punktami, dlatego ten wpis, no ale wiadomo że to po prostu inny dzień, inny mecz...

przykre jazdy na zengotę, tacy ludzie nie powinni przychodzić na żużel, nie mają pojęcia o sporcie, o sportowcach... oni mają mniemanie najważniejszych bo płacą za bilety żeby powydzierać ryje i wyżyć się na zawodnikach ze swojego klubu... przy takich sytuacjach żałuję że nasza liga nie jest takim piknikiem jak anglia czy szwecja
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
zmarzlik 13 vaculik 12 kasprzak 10 ;)
Hehehehehe...a tu Zmarzlik 7 w 6 :), Kasprzak jak w SEC na Łotwie, Vacul złe wspomnienia od Termosa i liderem zostanie Grzesiu Walas 9 w 6 :)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Koledzy z @GKMGrudziadzSA pamietajcie. Nie dalismy Unii Tarnow bonusa. Holta zdrowie poswiecil zebyscie wygrali z Nami :)) Teraz kolej na Was. Duzo nie potrzebujemy , raptem 46 punktów Wasze w Częstochowie :))
zmarzlik 13 vaculik 12 kasprzak 10 ;)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Koledzy z @GKMGrudziadzSA pamietajcie. Nie dalismy Unii Tarnow bonusa. Holta zdrowie poswiecil zebyscie wygrali z Nami :)) Teraz kolej na Was. Duzo nie potrzebujemy , raptem 46 punktów Wasze w Częstochowie :))
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
A zawiadomienie do prokuratury?
nie zgłosił
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
nie pozwał ich. Czyli mają dobre źródła
A zawiadomienie do prokuratury?
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
to drugi krychowiak
zel na leb i lans
dokładnie
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zengi to piczka. Lanser i nic więcej
to drugi krychowiak
zel na leb i lans
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
W wyjazdowym spotkaniu z MRGARDEN GKM-em otrzymał cztery szanse. Trzy razy dojechał do mety na ostatniej pozycji, a raz zakończył wyścig z wykluczeniem po upadku. - To już drugi mecz, kiedy kompletnie nic mi się nie układa. Popełniam dziwne i proste błędy. Trudno mi powiedzieć, co jest tego przyczyną. Gdybym znał odpowiedź, to już bym ten problem rozwiązał. To jednak nie jest takie proste, że wystarczy pstryknąć i już się wygrywa - przyznaje cytowany przez Falubaz.com Zengota, który wie, że jest w głębokim dołku.
- Jestem zawiedziony swoją postawą i świadomy tego, że zawodzę kibiców. Robię wszystko, żeby z tej niewygodnej dla nas wszystkich sytuacji jak najszybciej wyjść. Czuję się z tym źle, tym bardziej, że przytrafia się to w najważniejszym momencie sezonu - dodaje zielonogórzanin.
Zengota czuje, że jego problemy związane są ze sferą mentalną. Sam sprzęt spisuje się bowiem bez większych zarzutów. - Na treningach moja jazda wygląda obiecująco. Czuję wtedy luz na motocyklu, a zawody to moje zupełnie inne oblicze. Wiem, że gdyby wszystko zagrało tak, jak na treningu, to jestem w stanie dać z siebie bardzo dużo. Niestety nie udaje się, ale robię wszystko, aby to zmienić. Mam nadzieję, że kibice to widzą. Liczę, że udowodnię siłę w najbliższym meczu - komentuje.
Przed Falubazem mecz o życie z Grupą Azoty Unią Tarnów. Zielonogórzanie w konfrontacji z Jaskółkami muszą zgarnąć pełną pulę, by utrzymać się w PGE Ekstralidze. - Nie układa nam się cały sezon. Cały czas mamy pod górę i to widać spoglądając w tabelę. Nikt nie zakładał, że tak się to dla nas ułoży. My chcemy wygrywać - kończy Zengota.
Zengi to piczka. Lanser i nic więcej
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W wyjazdowym spotkaniu z MRGARDEN GKM-em otrzymał cztery szanse. Trzy razy dojechał do mety na ostatniej pozycji, a raz zakończył wyścig z wykluczeniem po upadku. - To już drugi mecz, kiedy kompletnie nic mi się nie układa. Popełniam dziwne i proste błędy. Trudno mi powiedzieć, co jest tego przyczyną. Gdybym znał odpowiedź, to już bym ten problem rozwiązał. To jednak nie jest takie proste, że wystarczy pstryknąć i już się wygrywa - przyznaje cytowany przez Falubaz.com Zengota, który wie, że jest w głębokim dołku.
- Jestem zawiedziony swoją postawą i świadomy tego, że zawodzę kibiców. Robię wszystko, żeby z tej niewygodnej dla nas wszystkich sytuacji jak najszybciej wyjść. Czuję się z tym źle, tym bardziej, że przytrafia się to w najważniejszym momencie sezonu - dodaje zielonogórzanin.
Zengota czuje, że jego problemy związane są ze sferą mentalną. Sam sprzęt spisuje się bowiem bez większych zarzutów. - Na treningach moja jazda wygląda obiecująco. Czuję wtedy luz na motocyklu, a zawody to moje zupełnie inne oblicze. Wiem, że gdyby wszystko zagrało tak, jak na treningu, to jestem w stanie dać z siebie bardzo dużo. Niestety nie udaje się, ale robię wszystko, aby to zmienić. Mam nadzieję, że kibice to widzą. Liczę, że udowodnię siłę w najbliższym meczu - komentuje.
Przed Falubazem mecz o życie z Grupą Azoty Unią Tarnów. Zielonogórzanie w konfrontacji z Jaskółkami muszą zgarnąć pełną pulę, by utrzymać się w PGE Ekstralidze. - Nie układa nam się cały sezon. Cały czas mamy pod górę i to widać spoglądając w tabelę. Nikt nie zakładał, że tak się to dla nas ułoży. My chcemy wygrywać - kończy Zengota.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com