W pierwszym meczu finałowym szwedzkiej Elitserien na torze w Malilli niespodziewanie triumfowali goście z Eskilstuny. Zwycięstwo 44:46 choć minimalne jest niezwykle cenne przed jutrzejszym rewanżem.
Kowale z Eskilstuny są na dobrej drodze do obrony zeszłorocznego tytułu DM Szwecji.
Z czwórki Polaków, którzy wystąpili w dzisiejszym meczu wyśmienitą formę potwierdził Maciej Janowski. Magic w pięciu startach zdobył płatny komplet punktów(14+1). Pozostali Polacy z Dackarny wypadli blado: Krzysztof Kasprzak (2+1) oraz Paweł Przedpełski (2). W zespole gości z dobrej strony pokazał się Krzysztof Buczkowski mocno przyczyniając się do wygranej jego zespołu. Buczek w pięciu startach zdobył 8 punktów plus dwa bonusy.
Dackarna Malilla: 44
9. Greg Hancock (1,2,1*,1,2*) 7+2
10. Paweł Przedpełski (0,2,0,-) 2
11. Oliver Berntzon (3,0,0,1*,1) 5+1
12. Maciej Janowski (2*,3,3,3,3) 14+1
13. Krzysztof Kasprzak (2*,0,0,0) 2+1
14. Hans Andersen (3,3,1,2,t) 9
15. Joel Kling (2*,1*,2) 5+2
Smederna Eskilstuna: 46
1. Fredrik Lindgren (3,1*,3,0,3) 10+1
2. Krzysztof Buczkowski (2*,2,2*,2,0) 8+2
3. Michael Jepsen Jensen (1,3,1*,2*) 7+2
4. Mikkel Michelsen (0,3,1,3,2*) 9+1
5. Niels Kristian Iversen (0,2,3,3,1) 9
6. Linus Ekloef (d,0,0) 0
7. Pontus Aspgren (1,1,1*) 3+1
Bieg po biegu:
1. Lindgren, Buczkowski, Hancock, Przedpełski 1-5
2. Andersen, Kling, Aspgren, Ekloef (d) 5-1 (6:6)
3. Berntzon, Janowski, Jepsen Jensen, Michelsen 5-1 (11:7)
4. Andersen, Kasprzak, Aspgren, Iversen 5-1 (16:8)
5. Michelsen, Przedpełski, Kling, Ekloef 3-3 (19:11)
6. Janowski, Buczkowski, Lindgren, Berntzon 3-3 (22:14)
7. Jepsen Jensen, Hancock, Michelsen, Przedpełski 2-4 (24:18)
8. Janowski, Iversen, Aspgren, Berntzon 3-3 (27:21)
9. Lindgren, Buczkowski, Andersen, Kasprzak 1-5 (28:26)
10. Iversen, Kling, Hancock, Ekloef 3-3 (31:29)
11. Janowski, Buczkowski, Jepsen Jensen, Kasprzak 3-3 (34:32)
12. Michelsen, Andersen, Berntzon, Lindgren 3-3 (37:35)
13. Iversen, Jepsen Jensen, Hancock, Kasprzak 1-5 (38:40)
14. Lindgren, Michelsen, Berntzon, Andersen (t) 1-5 (39:45)
15. Janowski, Hancock, Iversen, Buczkowski 5-1 (44:46)
