Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Fogo Unia Leszno - Cash Broker Stal Gorzów (wypowiedzi)
 30.09.2018 0:06
Fogo Unia Leszno w sobotni wieczór na stadionie im. Alfreda Smoczyka pokonała Cash Broker Stal Gorzów w stosunku 50:40. Leszczynianie drugi raz z rzędy stanęli na najwyższym stopniu podium. Najlepiej punktującymi zawodnikami leszczyńskiej Unii podczas dzisiejszego spotkania byli Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej, którzy wywalczyli 11 punktów i bonus. Liderem gorzowskiej stali był Bartosz Zmarzlik, który na obiekcie przy Strzeleckiej w sześciu startach zdobył 15 oczek.
Krzysztof Orzeł (kierownik Cash Broker Stali Gorzów): Nie chcieliśmy dzisiaj tanio skóry sprzedać, zdawaliśmy sobie jednak sprawę jakim ciężkim przeciwnikiem jest Fogo Unia Leszno. Zawodnicy z Wielkopolski nie przez przypadek zajęli pierwsze miejsce w rozgrywkach PGE Ekstraligi po rundzie zasadniczej. Leszno w półfinale dość szybko rozprawiło się z Betard Spartą Wrocław. Kibice na pewno byli zadowoleni, bo dosyć mocno postawiliśmy się leszczyńskiej Unii, ale jest to drużyna z dużym potencjałem. Fogo Unia Leszno ma znakomitych juniorów, którzy w każdym momencie mogą zastąpić słabo spisującego się seniora. Po przegranym meczu z takim zespołem nie popadamy w rozpacz. Gratulacje dla przeciwników, zasłużenie wywalczyli Drużynowe Mistrzostwo Polski. Mogę się pocieszyć tylko, a może aż srebrnym medalem. W tym roku wykonaliśmy kawał fantastycznej roboty i mogę być dumny ze swoich zawodników. Cieszę się, że mimo przeciwności losu, które nękały nas na początku roku ostatecznie udało nam się osiągnąć na koniec sezonu tak korzystny wynik.
 
Szymon Woźniak (zawodnik Cash Broker Stali Gorzów): Mój dzisiejszy występ na pewno nie był taki jaki chciałbym żeby był. Na torze tak silnego rywala każdy zdobyty punkt jest dużym wyzwaniem. Na pewno chciałbym mocniej wesprzeć moją drużynę, niestety wywalczyłem tylko cztery punkty i pozostaje pewien niesmak. Tak jak powiedział już wcześniej kierownik, nie mieliśmy dzisiaj łatwego zadania, czego się oczywiście spodziewaliśmy. Przy tylu kontuzjach w trakcie sezonu i przeciwnościach losu jakie nas spotykały to udział w finale to jest dla nas zaszczyt. Jestem dumny z tego, że mogłem być w tym roku częścią tego zespołu, czerpałem z tego wiele radości. Chciałbym podziękować wszystkim kolegom z drużyny, sztabowi szkoleniowemu, kierownikowi oraz kibicom, którzy nas wspierali. Podziękowania należą się również zarządowi, rodzinie oraz sponsorom, bo pomimo kontuzji był to dla mnie dobry sezon. Na pewno wywalczone w tym roku srebro zapadnie na długo w mojej pamięci. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy walczyli o więcej.
 
Mateusz Gryczka (kierownik Fogo Unii Leszno): Był to dla nas ciężki mecz. Do ósmego biegu wszystko układało się po naszej myśli, a później zaczęło się robić trochę nerwowo. Jest to mimo wszystko niesamowite uczucie wywalczyć drugi rok z rzędu złote medale. Jest to ogromny sukces Piotra Barona, który przez cały sezon potrafił zmotywować zespół. W przypadku słabszej dyspozycji jednego z zawodników, zawsze ktoś był w stanie go zastąpić. Ogromne gratulacje należą się przede wszystkim Dominikowi Kuberze i Bartoszowi Smektale, zawsze mieliśmy również pod ręką Szymona Szlauderbacha i zawsze mógł wskoczyć do składu. Cieszy nas niesamowicie to, że udało nam się stanąć na najwyższym stopniu podium. 
 
Bartosz Smketała (zawodnik Fogo Unii Leszno): Na dobrą sprawę to jeszcze nie wierzę w to co się wydarzyło w trakcie tego weekendu. Dwie najważniejsze imprezy tego sezonu odbyły się w jeden weekend i zdołałem wywalczyć dwa złote medale, to mnie naprawdę cieszy. Chciałbym podziękować drużynie za cały sezon. Słowa uznania należą się moim mechanikom, którzy pracują przy sprzęcie.
Dominika Bajer (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (221)
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
A w ogóle, to mi się wydaje że sytuacja Karczmarza, wynika z tego co gadaliśmy wczoraj z Przemkiem o Stali Gorzów. Bartek jest tam pół-bóg, i na Bartka idzie wszystko, a na innych braknie.

Rachunku ekonomicznego nie oszukasz- Gorzów traci GP, dostanie w zamian za to jakieś SON, albo DPŚ- to jest strata kasy około minus 1 mln PLN, no niech tym SONem zrobią coś- niech będzie minus 700 tyś. PLN. Do tego, Bartek zostając dostaje 300 tyś. PLN podwyżki...no to mamy zmniejszenie wpływów do budżetu ok. 1-1,3 mln zł. Na kimś trzeba to będzie zaoszczędzić...czemu nie na Karczmarzu.

A Zmora nie dając silników i nie płacąc kasy bo Rafał gada z Rzeszowem, pokazuje, że szantażuje zawodnika...a z niewolnika nie ma pracownika. Jakby był z nim na czysto mógłby nie dać silnika, ale jak wisi kasę, to jest to słabe.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Zmora tak zarządzał klubem.
Fakt, koleś jest w czołówce, jeśli chodzi o tępotę umysłową, ale niemożliwym byłoby, żeby zrobił z Gorzowa klub na zasadzie: Stal Gorzów = Bartosz Zmarzlik. W ten sposób jeszcze sezon/dwa i Gorzów się zacznie rozjeżdżać. Wtedy stanęliby przed 2 bardzo ciężkimi wyborami:
- wywalić Zmarzlika
- Zmora do dymisji
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
chyba dobre mają te silniki w tym Gorzowie hahahaha
Może to i śmieszne, ale widziałeś, co wyczyniały w Rzeszowie? Mały włos
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Po meczu w Lesznie mieliśmy taką sytuację, że Karczmarz krzyknął do dziennikarzy, że nie będzie z nimi rozmawiał, dopóki klub nie ureguluje względem niego zaległości. To najlepszy dowód na to, że w relacjach Stal - zawodnik nie wszystko układa się dobrze. I chyba nie do końca chodzi o pieniądze, bo w wielu drużynach jest tak, że żużlowcy dostają kasę z dużymi poślizgami, ale nikt nie protestuje.
Z naszych informacji wynika, że na postawę Karczmarza mógł wpłynąć fakt, iż został ostatnio pominięty przy dzieleniu nowych silników między juniorów Stali. Miał nie dostać nowego sprzętu i to mogło go rozzłościć. Inna sprawa, iż nie wiadomo, czy to nie był świadomy ruch gorzowskiego klubu. Przecież prezes Ireneusz Maciej Zmora nie jest głupi i doskonale wie, co dzieje się na giełdzie. Pewnie ma wiedzę także o tym, że Karczmarz rozmawia z właścicielem Stali Rzeszów Ireneuszem Nawrockim.
Nawrocki nie potwierdza, ale i też nie zaprzecza temu, że interesuje się Karczmarzem. Zawodnik kiedyś jeździł w Stali, dobrze się tam czuł, więc to byłby świetny ruch ze strony rzeszowskiego klubu. Zwłaszcza że Stal chce za rok walczyć o awans do PGE Ekstraligi, a na pozycjach juniorskich nie ma mocnych ogniw.
Szykuje się jednak ostra walka o zawodnika. W ciemno można założyć, że gorzowianie nie będą go chcieli puścić. Strata Karczmarza oznaczałaby poważną wyrwę w składzie.
Co jak co, ale w te brednie nie uwierzę :)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
A w ogóle, to mi się wydaje że sytuacja Karczmarza, wynika z tego co gadaliśmy wczoraj z Przemkiem o Stali Gorzów. Bartek jest tam pół-bóg, i na Bartka idzie wszystko, a na innych braknie.

Rachunku ekonomicznego nie oszukasz- Gorzów traci GP, dostanie w zamian za to jakieś SON, albo DPŚ- to jest strata kasy około minus 1 mln PLN, no niech tym SONem zrobią coś- niech będzie minus 700 tyś. PLN. Do tego, Bartek zostając dostaje 300 tyś. PLN podwyżki...no to mamy zmniejszenie wpływów do budżetu ok. 1-1,3 mln zł. Na kimś trzeba to będzie zaoszczędzić...czemu nie na Karczmarzu.

A Zmora nie dając silników i nie płacąc kasy bo Rafał gada z Rzeszowem, pokazuje, że szantażuje zawodnika...a z niewolnika nie ma pracownika. Jakby był z nim na czysto mógłby nie dać silnika, ale jak wisi kasę, to jest to słabe.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
chyba dobre mają te silniki w tym Gorzowie hahahaha
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
To Karczmarz jeszcze 2 lata juniorki. Niezłe Irek by wyciulał Gorzów jakby chapnął Rafała.
czyli za rok w ekstrlidze macie 2 super juniorow
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
to para na ekstralige wtrecz
To Karczmarz jeszcze 2 lata juniorki. Niezłe Irek by wyciulał Gorzów jakby chapnął Rafała.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Super cieszę się. Żupiński i Bogdanowicz będą mieli godnych rywali w lidze :)
Będzie ciekawie jak się to sprawdzi.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
A Lambertowi kurier silnika nie przywiózł na finał IMŚJ tylko do Ostrowa zawiózł.
jak on jechal na padline i lal naszyuch
to szok
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Karczmarz nie dostał silnika bo silniki pojechały do Ostrowa hahahhaha ale beka
A Lambertowi kurier silnika nie przywiózł na finał IMŚJ tylko do Ostrowa zawiózł.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com