Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kajzer zostaje w Poznaniu
 28.10.2018 17:15
Okienko transferowe coraz bliżej. Pierwsze jego oznaki objawiły się w poznańskim obozie. Marcel Kajzer, kapitan PSŻ Poznań zostaje na przyszły sezon w stolicy Wielkopolski.

Tę wiadomość można wyczytać na oficjalnym fanpage`u Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego. W mijającym sezonie Kajzer był jednym z ważnych zawodników zespołu Tomasza Bajerskiego. Docenili to także kibice przyznając zawodnikowi tytuł „Skorpiona roku”. Kapitan zespołu pojechał w 12 ligowych meczach i wykręcił średnią 1,83 pkt na bieg.

Michał Lewandowski (za: facebook.com/pszpoznan/)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (44)
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
To może być spory problem dla klubów, które jeżdżą na miejskich stadionach, którymi na co dzień zarządzają miejscowe MOSiR-y. Do tej pory zespoły żużlowe mogły dopasować swoje plany, do kalendarza miejskich imprez, które regularnie odbywały się na obiektach.
Najsłynniejszy przypadek dotyczy Betard Sparty Wrocław, która w dwóch ostatnich latach rewanżowe starcie w półfinale musiała rozgrywać na wyjeździe. Na początku września Stadion Olimpijski już tradycyjnie jest punktem startowym i metą miejskiego maratonu. Przed kolejnym sezonem władze klubu muszą dogadać się z organizatorami imprezy i uzależnić jej termin od terminarza PGE Ekstraligi lub nakłonić ich do zmiany miejsca imprezy biegowej.
Dla klubów nie jest to jednak wielkie zaskoczenie, bo władze PGE Ekstraligi przypominały im o tym od blisko roku. Zmiana jest związana z nowym kontraktem telewizyjnym i podziałem kalendarza na mecze rozgrywane w piątek i niedzielę. Zachodziło bowiem podejrzenie, że część z klubów celowo zgłaszałaby zajętości w piątek, aby więcej meczów rozgrywać w znacznie korzystniejszym terminie niedzilnym.
Jedynym wyjątki od tej zasady będą dotyczyły imprez seniorskich o randzie międzynarodowej. Działacze z Wrocławia i Torunia mogą być więc pewni, że nie będą gospodarzem meczów PGE Ekstraligi dzień po turnieju GP w tych miastach. To samo dotyczy ewentualnych gospodarzy turniejów mistrzostw Europy.
Źródło: Przegląd Sportowy
i tak lepiej. Kiedyś Sparta musiała przekładać mecze, bo stadion zarezerwowali Jehowici
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
To może być spory problem dla klubów, które jeżdżą na miejskich stadionach, którymi na co dzień zarządzają miejscowe MOSiR-y. Do tej pory zespoły żużlowe mogły dopasować swoje plany, do kalendarza miejskich imprez, które regularnie odbywały się na obiektach.
Najsłynniejszy przypadek dotyczy Betard Sparty Wrocław, która w dwóch ostatnich latach rewanżowe starcie w półfinale musiała rozgrywać na wyjeździe. Na początku września Stadion Olimpijski już tradycyjnie jest punktem startowym i metą miejskiego maratonu. Przed kolejnym sezonem władze klubu muszą dogadać się z organizatorami imprezy i uzależnić jej termin od terminarza PGE Ekstraligi lub nakłonić ich do zmiany miejsca imprezy biegowej.
Dla klubów nie jest to jednak wielkie zaskoczenie, bo władze PGE Ekstraligi przypominały im o tym od blisko roku. Zmiana jest związana z nowym kontraktem telewizyjnym i podziałem kalendarza na mecze rozgrywane w piątek i niedzielę. Zachodziło bowiem podejrzenie, że część z klubów celowo zgłaszałaby zajętości w piątek, aby więcej meczów rozgrywać w znacznie korzystniejszym terminie niedzilnym.
Jedynym wyjątki od tej zasady będą dotyczyły imprez seniorskich o randzie międzynarodowej. Działacze z Wrocławia i Torunia mogą być więc pewni, że nie będą gospodarzem meczów PGE Ekstraligi dzień po turnieju GP w tych miastach. To samo dotyczy ewentualnych gospodarzy turniejów mistrzostw Europy.
Źródło: Przegląd Sportowy
Co tam Przem,,,czytam wczoraj ostro ,,polemizowales ,,na SF..Masz racje i nie,,,Wiesz,,,Ale przyznam z ,,autopsji,,ze KULTURA postow to na plus ZE,,,
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
To może być spory problem dla klubów, które jeżdżą na miejskich stadionach, którymi na co dzień zarządzają miejscowe MOSiR-y. Do tej pory zespoły żużlowe mogły dopasować swoje plany, do kalendarza miejskich imprez, które regularnie odbywały się na obiektach.
Najsłynniejszy przypadek dotyczy Betard Sparty Wrocław, która w dwóch ostatnich latach rewanżowe starcie w półfinale musiała rozgrywać na wyjeździe. Na początku września Stadion Olimpijski już tradycyjnie jest punktem startowym i metą miejskiego maratonu. Przed kolejnym sezonem władze klubu muszą dogadać się z organizatorami imprezy i uzależnić jej termin od terminarza PGE Ekstraligi lub nakłonić ich do zmiany miejsca imprezy biegowej.
Dla klubów nie jest to jednak wielkie zaskoczenie, bo władze PGE Ekstraligi przypominały im o tym od blisko roku. Zmiana jest związana z nowym kontraktem telewizyjnym i podziałem kalendarza na mecze rozgrywane w piątek i niedzielę. Zachodziło bowiem podejrzenie, że część z klubów celowo zgłaszałaby zajętości w piątek, aby więcej meczów rozgrywać w znacznie korzystniejszym terminie niedzilnym.
Jedynym wyjątki od tej zasady będą dotyczyły imprez seniorskich o randzie międzynarodowej. Działacze z Wrocławia i Torunia mogą być więc pewni, że nie będą gospodarzem meczów PGE Ekstraligi dzień po turnieju GP w tych miastach. To samo dotyczy ewentualnych gospodarzy turniejów mistrzostw Europy.
Źródło: Przegląd Sportowy
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Wyjaśniła się przyszłość Pawła Przedpełskiego. Zawodnik za pomocą social mediów poinformował, iż w przyszłym sezonie nie będzie reprezentować barw Get Well Toruń. Przypomnijmy, że jest on wychowankiem toruńskiego klubu. Przez całą swoją karierę jeżdził w swoim rodzimym klubie. Nieoficjalnie wiemy, że nowym pracodawcą Przedpełskiego ma zostać forBET Włókniarz Częstochowa.
:) no i fajnie
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
a henrik bergstrom w piraternie
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Wyjaśniła się przyszłość Pawła Przedpełskiego. Zawodnik za pomocą social mediów poinformował, iż w przyszłym sezonie nie będzie reprezentować barw Get Well Toruń. Przypomnijmy, że jest on wychowankiem toruńskiego klubu. Przez całą swoją karierę jeżdził w swoim rodzimym klubie. Nieoficjalnie wiemy, że nowym pracodawcą Przedpełskiego ma zostać forBET Włókniarz Częstochowa.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Kacper Gomólski ponownie związał się kontraktem z Dackarną Malilla. Popularny "GinGer" miał już w przeszłości okazję startować dla Gryfów, a było to w latach 2016-2017. Miniony sezon zawodnik spędził w Indianernie Kumla, jednak nie był to dla niego udany sezon. Gomólski jest czwartym Polakiem, który zdecydował się na umowę z tym klubem.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
siema ;)
siema
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
fajny promo filmik klindt racing...

https://www.facebook.com/klindtracing/videos/744881735851599/UzpfSTEwMDAwNDk3NDI0MTA2OToxMDk2Nzk1OTYwNDk2MjAy/?id=100004974241069
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
siema ;)
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com