Daniel King, reprezentant Wielkiej Brytanii, powraca do drużyny Ipswich Witches i przyznaje, że SGB Premiership to należne jej miejsce.
Na Foxhall Stadium King znajdzie się w jednej drużynie z Australijczykiem Jakem Allenem. Ten były indywidualny mistrz Wielkiej Brytanii jeździł dla Witches w czterech ostatnich sezonach drugiej ligi, SGB Championship.
Klub z Ipswich opuścił grono dawnej Elite League po zakończeniu sezonu 2010. King reprezentował w kolejnych latach w najwyższej klasie rozgrywkowej drużyny z Birmingham, Lakeside, Coventry i Leicester.
Jak jednak przyznaje, gdyby tylko Witches pozostali na dłużej w pierwszej lidze, to walczyłby o punkty wciąż w tej samej drużynie.
- To dla mnie coś naprawdę ekscytującego, to miejsce, w którym zawsze chciałem być; w najwyższej lidze z Ipswich. To klub z wielką historią, a najwyższy poziom to ten, do którego przynależymy. Miło jest ponownie ich reprezentować i postaramy się o jakieś trofea. Pokręciłem się kilka lat po innych klubach, ale zawsze mówiłem, że to może być zdrowe, bo można gdzieś utknąć. Właśnie dlatego opuściłem klub gdy byłem nieco młodszy. Zawsze wiedziałem, że wrócę i w końcu to zrobiłem. Mówiąc szczerze, to gdyby Ipswich zostało w najwyższej lidze, to prawdopodobnie zostałbym tu do dziś. Niestety jednak, kilka lat temu spadli niżej, a ja nie byłem w stanie zostać. Chciałem wciąż przeć do przodu i tak robiłem, ale kilka lat temu miło było znowu nawiązać współpracę, która teraz będzie trwała dalej w Premiership - powiedział Daniel King.
King zakończył jazdę w tym roku z problemami z nerwami ramienia, ale po udanej operacji przeprowadzonej w październiku leczenie przebiega dobrze.
- Z urazem idzie świetnie - mówi. - Operacja poszła fantastycznie, a leczenie idzie szybciej niż się spodziewano. W takim tempie jak teraz idzie, mam nadzieję, że już w styczniu usiądę na motocykl, jeśli oczywiście tylko pogoda pozwoli - wierzy King.
Jake Allen nie krył radości z przejścia do Ipswich z Somerset, które zostało zdegradowane do Championship. - Jestem bardzo podekscytowany, miałem mocną końcówkę sezonu 2018 i mam nadzieję, że będzie dla mnie mocna podstawa na sezon 2019. Będzie też dobrze rozstać się z Somerset. Kilka spraw za kulisami wydarzyło się w zeszłym roku, byłem dosyć rozczarowany tym jak zostały one załatwione, więc wspaniale będzie mieć świeży oddech tutaj w Ipswich. Słyszałem same świetne słowa na temat klubu, sponsorów i kibiców. Bardzo chcę już przyjechać i każdego poznać - powiedział Jake Allen.