Trening przebiegł pomyślnie, fajnie było znów wsiąść na motocykl – powiedział King. Na początku byłem lekko zesztywniały ale po chwili złapałem odpowiedni luz i przejechał okrążenie. Już nie mogę się doczekać kolejnego razu.Będę starał się wykorzystać każdą okazję, kiedy tylko pogoda na to pozwoli. Po prostu fajnie było zrobić kilka okrążeń, poczułem radość.
Danny King jest zawodnikiem Ipswich Witches, podobnie jak Jake Allen, Cameron Heep i Richard Lawson.
Zespół wygląda dobrze, podobnie jak inni tak i ja się cieszę, że mam klub. Zespół jest solidny i powinniśmy walczyć o najwyższe cele.