Na żużlowej mapie są miejsca, gdzie zawodnicy już wyjeżdżają na tor a są takie, jak w przypadku Lublina, gdzie na ten moment przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Przy Alejach Zygmuntowskich trwają prace nad odwodnieniem nawierzchni. Planowo firma wykonująca zlecenie ma czas do końca marca. Jak jednak donoszą media, istnieje możliwość wcześniejszego zakończenia zlecenia.
Władze Speed Car Motoru Lublin są gotowe, aby w dzień po zakończeniu prac wyjechać na tor i rozpocząć prace związane z przygotowaniem nawierzchni do treningów. W planach jest wymieszanie nawierzchni, na którą dosypano w przerwie zimowej około tysiąca ton kruszywa, jej ubicie a także zamontowanie dmuchanych band.
Prezes klubu Jakub Kępa liczy, że żużlowcy na przynajmniej tydzień przed startem ligowego sezonu wyjadą na lubelski tor.