Rozpoczyna się końcowy etap przygotowań do zawodów. To już piąta edycja żużlowego święta na PGE Narodowym, a zainteresowanie jest jeszcze większe niż przed rokiem – tłumaczy Przemysław Szymkowiak, media menedżer zawodów.
Zawody zaplanowane są na 18 maja. Prace nad nawierzchnią rozpoczną się osiem dni wcześniej. Oczywiście nadzór nad wspomnianymi czynnościami sprawować będzie Ole Olsen. W cyklu Grand Prix mamy czterech stałych uczestników. Są to: Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Maciej Janowski, Janusz Kołodziej. We Warszawie oprócz nich pojawi się także jeszcze jeden Polak, który otrzyma na te zawody dziką kartę a także dwóch rezerwowych. Zawodnika z dziką kartą poznamy po inauguracji rozgrywek PGE Ekstraligi. Dziś trudno spekulować, kto nim będzie, ponieważ w przeszłości najczęściej z dziką kartą startował w Warszawie żużlowiec, który bardzo dobrze radził sobie w pierwszych meczach sezonu – dodaje Przemysław Szymkowiak.
Bilety są nadal w sprzedaży. Jak na tę chwilę wygląda frekwencja? Wszystko wskazuje na to, że najliczniejszym żużlowym regionem na zawodach będzie Wielkopolska, bo tam sprzedano najwięcej wejściówek, a oprócz kibiców z Warszawy i okolic, do stolicy wybiera się także szeroka reprezentacja fanów żużla z Kujaw i Pomorza, gdzie sprzedano blisko 11 procent biletów. W kwietniu zaczynamy bezpośrednie prace teamu Polskiego Związku Motorowego na obiekcie, gdzie z każdym tygodniem będzie coraz więcej osób zaangażowanych w to wydarzenie. Już teraz mamy bardzo wiele sygnałów od kibiców zainteresowanych przyjazdem do Warszawy. Wielu dopytuje się o miejsca noclegowe. Do Warszawy przyjadą kibice żużla nawet ze Stanów Zjednoczonych i Australii, z którymi mamy bezpośredni kontakt – kończy Przemysław Szymkowiak.
Ceny kształtują się następująco:
KAT. VI 29 PLN
KAT. V 69 PLN
KAT. IV 79 PLN
KAT. III 89 PLN
KAT. II 99 PLN
KAT. I 129 PLN
PREMIUM 159 PLN
VIP SILVER 599 PLN
VIP GOLD 699 PLN
Oficjalny program 2019 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland do nabycia w sprzedaży internetowej w cenie 20 zł.