Włodarze klubu z miasta nad Wartą zrezygnowali z typowej prezentacji drużyny. Prezes żółto-niebieskich na jednej z konferencji powiedział, że jest to ukłon w stronę kibiców. Fani Stali Gorzów bardzo nalegali na spotkanie z zawodnikami, gorzowski klub nie tylko spełnił tę prośbę, ale pozwolili kibicom zwiedzić park maszyn.
Nie każdy kibic ma możliwość wejścia do parku maszyn przed meczem, czy zdobycie autografu od ulubionego zawodnika. W tym miejscu należy pochwalić włodarzy z Gorzowa, takie spotkane zawodników i sztabu szkoleniowego z fanami to świetny pomysł.
Frekwencja jak zwykle dopisała. Miłośnicy czarnego sportu mogli obejrzeć nową salę konferencyjną, zrobić zdjęcie i zdobyć autograf, zwiedzić wszystkie zakamarki parku maszyn. Atrakcji było sporo. Po spotkaniu odbył się trening.
Co o takiej formie myśli szkoleniowiec żółto-niebieskich i Szymon Woźniak?
Trener Stanisław Chomski:
-Takie spotkanie pokazuje naszym zawodnikom, że nie robią tego sami dla siebie. Myślę, że przyjdzie sporo ludzi. Zawodnicy pytali ile osób będzie. Robiliśmy nawet przysłowiowe „zakłady”, jeden powiedział, że będzie 20 kibiców, ktoś inny 40, ja myślę, że przez park maszyn przewinie się 500 kibiców, jak i nie więcej. Myślę, że to pokazuje, że żużel w Gorzowie jest tym sportem, na którego zapotrzebowanie jest olbrzymie.
Szymon Woźniak
-Czuję się fantastycznie, cieszę się, że pojawiła się taka nowa możliwość otwarcia się na kibica. Doskonale taki system sprawdza się w Szwecji, przed każdym sezonem jest taki press day. Miałem już taką możliwość uczestniczenia w takim dniu dwa, czy trzy razy w Bydgoszczy i tamten pomysł był bardzo pozytywnie przyjęty przez kibiców. Naprawdę masa ludzi, byliśmy zaskoczeni ilością kibiców. Mam nadzieję, że taka forma otwarcia sezonu naszym gorzowskim kibicom się spodoba.