Jurica Pavlic w niedzielne popołudnie brał udział w 69. Memoriale Alfreda Smoczyka w Lesznie. Po słabych startach na początku turnieju zajął on 7. miejsce.
Jurica Pavlic przyznaje po zakończeniu meczu, że szukał odpowiednich ustawień do sprzętu-Po wczorajszym sparingu w Bydgoszczy poprawiliśmy ustawienia w nowym sprzęcie, które są inne niż w ubiegłym roku. Na początku nie szło mi dobrze, ale końcówka zawodów pokazuje, że nauczyliśmy się odpowiednio ustawić sprzęt i jest to dobry prognostyk na nadchodzący sezon.
Pavlic jest byłym zawodnikiem Fogo Unii Leszno to z nią w 2007 i 2010 roku zdobył złote medale drużynowych mistrzostw Polski. Dzisiaj znów miał możliwość wystąpić na leszczyńskim stadionie-Najbardziej się cieszę z tego, że mogłem być tu dzisiaj, zobaczyć kibiców, jak i samych działaczy klubu, jak i być na tak fajnych zawodach. Ja i tak jestem mieszkańcem Leszna, to już 13 lat dla mnie jak dom.
Zawodnik zapytany o porównanie Fogo Unii Leszno i jego obecnego klubu Car Gwarant Gniezno odpowiada-Jeden i drugi klub, w którym byłem i teraz jestem są na wysokim poziomie jest tam bardzo fajna atmosfera i ludzie, jak i kibice. W piękne miejsca trafiłem tak samo w Lesznie jak byłem jak i teraz w Gnieźnie.