Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Argentyńczyk powalczy o miejsce w SEC
 08.04.2019 18:52
Eliminacje do tegorocznego cyklu Speedway Euro Championship zbliżają się wielkimi krokami. Pod koniec kwietnia na kilku torach w Europie dojdzie do pierwszej rywalizacji pomiędzy żużlowcem, a stawką będzie awans do SEC Challenge, który odbędzie się 25 maja w węgierskim Nagyhalasz. Oczy wszystkich kibiców zwrócone będą z pewnością na Równe, ponieważ tam wystartuje… Argentyńczyk z hiszpańską licencją, Facundo Albin.

Wytrawni fani speedwaya z pewnością kojarzą argentyńskiego żużlowca z występów dla drugoligowej drużyny Stainer Kolejarz Rawicz. Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji go poznać, przygotowaliśmy niespodziankę – autoprezentację Facundo Albina.

- Witam, jestem Facundo Leonel Albin i jestem Argentyńczykiem. Mam 26 lat. Moją przygodę ze speedwayem zacząłem w wieku 8 lat. Jeździłem w różnych kategoriach w Argentynie i w każdej z nich zostałem mistrzem. Mam podwójne obywatelstwo, a od 2015 roku posiadam licencję hiszpańską. Jestem szczęśliwy że tego roku mogę reprezentować Hiszpanię w eliminacjach mistrzostw Europy w Równym. Co ważne, nie będzie to mój debiut na tym torze, ponieważ miałem już okazję jeździć tam w indywidualnych zawodach i polubiłem ten tor – mówi zawodnik rodem z Ameryki Południowej.

Walka o SEC Challenge to spore wyzwanie dla Albina, ponieważ w Równem zmierzy się z zawodnikami, którzy na co dzień ścigają się z najlepszymi na świecie oraz mają dużo większe możliwości finansowe. Jak jednak zapewnia zawodnik z hiszpańską licencją, w walkę o awans do cyklu Mistrzostw Europy powalczy z całych sił.

 - SEC to nowe doświadczenie i ogromna odpowiedzialność, ponieważ jest to ważne wydarzenie w mojej karierze sportowej. Jestem świadomy że będę współzawodniczył z zawodnikami na wysokim poziomie, lecz jestem dobrej myśli. Zawsze walczę z całego serca, ponieważ speedway nie jest dla mnie tylko sportem czy hobby, jest częścią mojego życia i czymś co kocham – dodaje Albin.

Start w międzynarodowych imprezach wiąże się z odpowiednim przygotowaniem sprzętowym i logistycznym. Albin najbardziej liczy na kibiców, bez których nie wyobraża sobie żużla i swojej dalszej kariery.

- Na tą chwile moje motocykle są w pełni gotowe do startu chociaż musze przyznać że jest ciężko. Nie posiadam żadnych innych sponsorów oprócz mojej rodziny w Argentynie, ale pomimo tego będę starał się osiągnąć jak najlepsze wyniki w tym wyścigu. Mam także nadzieję, że mogę liczyć na moich fanów którzy są dla mnie wielką wartością. Bez nich ten sport nie miałby sensu. Speedway to nie tylko zawodnicy ale i fani z którymi razem tworzymy wielką żużlową rodzinę – kończy Facundo Albin.

Dominik Niczke (za: inf. prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com