Rafael Wojciechowski (manager Car Gwarant Start Gniezno) - Zawodnikom było bardzo potrzebne to zwycięstwo, żużlowcy na tą wygraną zasłużyli, pojechali tak jak od nich tego oczekiwałem i wymagałem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nadal musimy bardzo ciężko trenować, bo ,,jedna jaskółka wiosny nie czyni". Presja przed tym meczem była, jednak starałem się odciągnąć od niej moich podopiecznych, aby z czystą głową podejść do tego spotkania. Dzisiejszy mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że Nice 1 liga żużlowa w tym roku jest bardzo wyrównana i może okazać się, że przed ostatnią kolejka nie będziemy wiedzieć, kto pojedzie w barażach a kto w fazie play-off.
Oskar Fajfer ( Car Gwarant Start Gniezno) - Nareszcie zeszło z tego balona powietrze, który był już solidnie napompowany przed tym meczem, bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Presja przed konfrontacją z Rybnikiem była, jednak sztab stanął na wysokości zadania i bardzo dobrze cały zespół odciągnął od niej. Osobiście bardzo dużo trenowałem w tygodniu i dzisiaj widać było tego rezultaty. Zmiany w sprzęcie, które poczyniłem przed tym spotkaniem sprawdziły się i jestem bardzo zadowolony ze swojego występu.
Mateusz Szczepaniak (PGG Row Rybnik) - No na pewno chcieliśmy zwyciężyć w Gnieźnie, przyjechaliśmy optymistycznie nastawieni przed tym spotkaniem. Nam brakuje jazdy trochę u progu sezonu, gospodarze zaliczyli już trzecie spotkanie ligowe dla nas to dopiero inauguracja. Mój występ dobry, jednak nie równo punktowałem i trochę mnie to martwiło, cały czas coś szukaliśmy, aby dopasować się do tego toru i dopiero w ostatnim moim biegu coś znaleźliśmy. Na najbliższe dni mamy plany, aby solidnie potrenować, bo dwa spotkania przed nami u siebie i sądzę, że w meczach w Rybniku możemy być naprawdę mocni.