Pierwotnie spotkanie to miało odbyć się 6 kwietnia. Jednak sędzia podjął decyzję do przerwaniu zawodów. Tym razem nic nie stanęło na przeszkodzie, aby rozegrać ten świetnie zapowiadający się pojedynek. Piękna pogoda i głód ligowego ścigania sprawiły, że w niedzielne popołudnie na trybunach rybnickiego stadionu zasiadł komplet widzów. W zespole gospodarzy w miejsce awizowanego Daniela Bewley'a pojawił się Sergiej Logachev. Prezentacja została poprzedzona minutą cieszy, ku pamięci zmarłego Joachima Maja - wybitnego żużlowca rybnickiego klubu. Mecz rozpoczął się od zaskakującego podwójnego zwycięstwa pary gości. Jednak później na torze rządzili już tylko i wyłącznie gospodarze. Świetna postawa liderów, brak słabego ogniwa wśród seniorów oraz znakomita postawa Roberta Chmiela były kluczem do pewnego triumfu nad Orłem. W zespole prowadzonym przez trenera Kędziorę najlepiej spisał się Tobiasz Musielak, który zdobył 15 punktów i jako jedyny nawiązywał skuteczną walkę z Rekinami. Pozostali zawodnicy mieli przebłyski dobrej jazdy, jednak brakowało stabilizacji. Ostatecznie PGG ROW Rybnik zaliczył efektowne zwycięstwo, udowadniając swój potencjał na własnym obiekcie.
Wypowiedzi pomeczowe:
Sergiej Logachev (PGG ROW Rybnik): Dzisiaj było bardzo słabo w pierwszych dwóch biegach. Później zmieniłem motocykl i było lepiej. Brakuje mi dobrych startów. Muszę ciężko pracować na treningach, aby lepiej wychodzić ze startu.
Robert Chmiel (PGG ROW Rybnik): Byłem mocno zestresowany, ale po pierwszym biegu ciśnienie zeszło. Szkoda biegu, w którym zostawiłem za dużo miejsca Tobiaszowi, przez co straciłem komplet punktów. Na pewno jestem zadowolony z tego występu.
Lech Kędziora (trener Orła Łódź): Miało być lepiej, ale wysoko przegraliśmy. Zabrakło wsparcia pozostałych zawodników dla Tobiasza Musielaka. To są doświadczeni żużlowcy, jednak dzisiaj tego nie było widać i pojechali poniżej oczekiwań. Nie mogliśmy szybciej skorzystać z rezerwy taktycznej, ponieważ nie było drugiego mocnego zawodnika. Liczyłem, że podgonimy wynik, ale niestety wyszło inaczej. Walczymy dalej.
Tobiasz Musielak (Orzeł Łódź): Ciężko cokolwiek powiedzieć. Jest to słaby rezultat dla zespołu. Mam mieszane uczucia, ponieważ przegraliśmy a mój wynik był dobry.
Punktacja:
PGG ROW Rybnik: 53
9. Troy Batchelor (1,3,1*,3,3) 11+1
10. Sergiej Logachev (0,1,2,2*) 5+1
11. Linus Sundstroem (1,3,2,3,1*) 10+1
12. Mateusz Szczepaniak (3,2*,1*,1,0) 7+2
13. Kacper Woryna (1*,3,2*,3,2) 11+2
14. Przemysław Giera (1,0,0) 1
15. Robert Chmiel (3,2,3) 8
Orzeł Łódź: 37
1. Hans Andersen (2*,1,0,2,0) 5+1
2. Rohan Tungate (3,0,1,0,-) 4
3. Rafał Okoniewski (2,2,0,1,1*) 6+1
4. Kai Huckenbeck (0,1*,3,0) 4+1
5. Tobiasz Musielak (3,2,3,2,2,3) 15
6. Piotr Pióro (w,0,1*) 1+1
7. Kamil Kiełbasa (2,0,0) 2
Bieg po biegu:
1. Rohan Tungate, Hans Andersen, Troy Batchelor, Sergiej Logachev 1-5 (1:5)
2. Robert Chmiel, Kamil Kiełbasa , Przemysław Giera, Piotr Pióro 4-2 (5:7)
3. Mateusz Szczepaniak, Rafał Okoniewski, Linus Sundstroem, Kai Huckenbeck 4-2 (9:9)
4. Tobiasz Musielak, Robert Chmiel, Kacper Woryna, Kamil Kiełbasa 3-3 (12:12)
5. Linus Sundstroem, Mateusz Szczepaniak, Hans Andersen, Rohan Tungate 5-1 (17:13)
6. Kacper Woryna, Rafał Okoniewski, Kai Huckenbeck, Przemysław Giera 3-3 (20:16)
7. Troy Batchelor, Tobiasz Musielak, Sergiej Logachev, Piotr Pióro 4-2 (24:18)
8. Robert Chmiel, Kacper Woryna, Rohan Tungate, Hans Andersen 5-1 (29:19)
9. Kai Huckenbeck, Sergiej Logachev, Troy Batchelor, Rafał Okoniewski 3-3 (32:22)
10. Tobiasz Musielak, Linus Sundstroem, Mateusz Szczepaniak, Kamil Kiełbasa 3-3 (35:25)
11. Kacper Woryna, Sergiej Logachev, Rafał Okoniewski, Rohan Tungate 5-1 (40:26)
12. Linus Sundstroem, Hans Andersen, Piotr Pióro, Przemysław Giera 3-3 (43:29)
13. Troy Batchelor, Tobiasz Musielak, Mateusz Szczepaniak, Kai Huckenbeck 4-2 (47:31)
14. Troy Batchelor, Tobiasz Musielak, Rafał Okoniewski, Mateusz Szczepaniak 3-3 (50:34)
15. Tobiasz Musielak, Kacper Woryna, Linus Sundstroem, Hans Andersen 3-3 (53:37)