Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Bartek Zmarzlik: Moja regulacja nie była perfekcyjna do toru dzisiaj i to jest moja wina
 07.05.2019 15:56
W niedzielę na stadionie Edwarda Jancarza odbyły się 97 derby Ziemi Lubuskiej. Falubaz Zielona Góra pokonał podopiecznych Stanisława Chomskiego.

Niedzielny wieczór nie należał do Stalowców. Derby to najważniejszy mecz sezonu. Jednak żużel to sport nieprzewidywalny, raz wygrywasz, raz przegrywasz. Nastroje po niedzielnym spotkaniu w obozie gospodarzy nie były wesołe. Zadowolony nie był również Bartek Zmarzlik, który wywalczył w spotkaniu 12 punktów w 6 startach.
-Był to bardzo zacięty pojedynek. Jedna strona programu tak jak by na rzecz Gorzowa, a druga na rzecz Zielonej Góry. Wygrał rywal Zielona Góra, gratulacje dla nich, wszystko było fair, wszystko było w porządku, fajne zawody na korzyść Falubazu. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba się szykować, bo jutro jest nowy dzień i pracować dalej, żeby w kolejnych spotkaniach takich wpadek nie było-powiedział wychowanek gorzowskiej Stali.
 

Kibicom z miasta nad Wartą bardzo zależało na tym, aby na Jancarzu można było się ścigać po całej szerokości. Pogoda jednak nie była zbyt łaskawa. Niskie temperatury, do tego opady deszczu w sobotni wieczór. Niestety, ale w tym roku pogoda nie sprzyja żużlowcom i kibicom, ale jak to jedna Pani kiedyś powiedziała: Sorry taki mamy klimat.
 

Bartek Zmarzlik przyzwyczaił fanów Stali Gorzów do dwucyfrówek i to zawsze po jego stronie pojawiało się najwięcej trójek, jednak należy pamiętać o tym, że kapitan żółto-niebieskich nie jest robotem, a człowiekiem. Mimo ogromnych starań tego spotkania nie udało się wygrać.

-Zielonogórzanie lepiej czytali tor, aczkolwiek ja nie chce na to zganiać, też jestem przecież żużlowcem i muszę się jak najszybciej dostosowywać, do warunków bez względu na to, gdzie jestem. Fakt, jeżeli na domowym torze coś działa przez parę lat i jakby zastajesz coś innego, to ciężko naprawdę coś zmienić, bo wiara jednak jest tam, bo dużo punktów się robiło, aczkolwiek dzisiaj zrobiłem coś na ostatni wyścig, czego nigdy nie robiłem i wygrałem. Jednak to nie jest żadna wymówka. Gratulacje dla Zielonej Góry. Pracujemy i będziemy jechać dalej. Moja regulacja nie była perfekcyjna do toru dzisiaj i to jest moja wina-zakończył Zmarzlik.

Aleksandra Gucia (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (2)
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
BZ jakby stał się monotematyczny w swoim stylu jazdy, imo...

już w tamtym sezonie w Polsce i w Szwecji jego sposób pokonywania szczególnie 1 łuku był moim zdaniem daleki od najlepszej efektywności

zgodnie z geometrią, suma 2 krótszych boków trójkąta jest większa od długości najdłuższego boku - a Bartula wybiera właśnie tą dłuższą drogę łamiąc się permanentnie [widowiskowo acz chyba niepotrzebnie] na łukach 2-3 razy

po co to robi - nie wiem ale wiem że po kresce na wyprostowanym motórze umiał pruć jeszcze będąc dziecięciem ;)

a tu Vacul pokazał jak PŁYNNIE po orbicie bez pokazowego wyginania prześcignąć miejscowego lidera

życzyłbym sobie [jako kibicowi Bartka w reprze i SGP] żeby Bartek poszerzył horyzonty swojego stylu jazdy i nie trzymał się kurczowo tego do czego się ostatnio jakby przyspawał - bo z wyprzedzaniem tym stylem ma spore problemy i nie koniecznie trzeba zwalać wszystko na motur

ale ja sie nie znam ...
Zgadzam się. Do tego jako słabiej startujacy będzie mu coraz trudniej
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
BZ jakby stał się monotematyczny w swoim stylu jazdy, imo...

już w tamtym sezonie w Polsce i w Szwecji jego sposób pokonywania szczególnie 1 łuku był moim zdaniem daleki od najlepszej efektywności

zgodnie z geometrią, suma 2 krótszych boków trójkąta jest większa od długości najdłuższego boku - a Bartula wybiera właśnie tą dłuższą drogę łamiąc się permanentnie [widowiskowo acz chyba niepotrzebnie] na łukach 2-3 razy

po co to robi - nie wiem ale wiem że po kresce na wyprostowanym motórze umiał pruć jeszcze będąc dziecięciem ;)

a tu Vacul pokazał jak PŁYNNIE po orbicie bez pokazowego wyginania prześcignąć miejscowego lidera

życzyłbym sobie [jako kibicowi Bartka w reprze i SGP] żeby Bartek poszerzył horyzonty swojego stylu jazdy i nie trzymał się kurczowo tego do czego się ostatnio jakby przyspawał - bo z wyprzedzaniem tym stylem ma spore problemy i nie koniecznie trzeba zwalać wszystko na motur

ale ja sie nie znam ...
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com