Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Michael Hartel bez złamań
 19.05.2019 21:56
W trzecim wyścigu przerwanego meczu Wanda - Unia Kolejarz doszło do groźnie wyglądającego upadku na pierwszym łuku. Jak domino na torze znaleźli się Damian Baliński, Sebastian Niedźwiedź, Facundo Albin i Michael Haertel. Najgorzej upadek zakończył się dla Niemca, u którego podejrzewano nawet złamanie kości udowej.

Na szczęście badania szpitalne wykazały, że Haertel nie ma żadnych złamań. Po wprowadzeniu zawodnika w stan śpiączki farmakologicznej biodro zostało nastawione. Stan zdrowia musi się ustabilizować, jednak nie wiadomo jeszcze czy Michael Haertel zostanie w Krakowie czy będzie transportowany do Niemiec.

 

 

 

 

 

Redakcja (za: speedwaywanda.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (30)
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Patrzę na Iversena co on odpie..ala do ch,,ja ?
iversen to akurat wylacznie wymysl fratczaka. i teraz widac ze sie bardzo pomylil. na mecze u siebie holder pownien jezdzic z juniorami a nie iversen xd
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
reszta na wyj... xd
Patrzę na Iversena co on odpie..ala do ch,,ja ?
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam Ekipę
Witaj
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Bo to prawda jedyny co miał jaja a reszta gdzie ?
reszta na wyj... xd
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam Ekipę
siema
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
"Tego się nie da oglądać! Żal, smutek... Doyle, zawodnik po kontuzji pokazuje ze można. Raszta to dziś raczej statyści. Naprawdę wierzyłem ze we Wrocławiu możemy wygrać. Naprawdę" - napisał na Facebooku Przemysław Termiński, właściciel Get Well, jeszcze w trakcie spotkania.
Bo to prawda jedyny co miał jaja a reszta gdzie ?
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Witam Ekipę
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
"Tego się nie da oglądać! Żal, smutek... Doyle, zawodnik po kontuzji pokazuje ze można. Raszta to dziś raczej statyści. Naprawdę wierzyłem ze we Wrocławiu możemy wygrać. Naprawdę" - napisał na Facebooku Przemysław Termiński, właściciel Get Well, jeszcze w trakcie spotkania.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Co tu podsumowywać? Jeden zawodnik ciągnął wynik. Doyle jechał fantastycznie. Tor mu nie przeszkadzał, ustawienia mu pasowały. Tak samo Jack Holder. Wiedzieliśmy, że sprzęt sprzed roku mu zagra. Zabrakło jednego zawodnika. Pojechaliśmy tragiczne zawody - powiedział menedżer Jacek Frątczak po przegranym meczu we Wrocławiu.
Co tu podsumowywać? Jeden zawodnik ciągnął wynik. Doyle jechał fantastycznie. Tor mu nie przeszkadzał, ustawienia mu pasowały. Tak samo Jack Holder. Wiedzieliśmy, że sprzęt sprzed roku mu zagra. Zabrakło jednego zawodnika. Pojechaliśmy tragiczne zawody - powiedział menedżer Jacek Frątczak po przegranym meczu we Wrocławiu.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam
siema
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com