Do feralnego upadku doszło w 15. biegu. Będący na trzeciej pozycji Nowozelandczyk upadł i długo nie podnosił się z toru. Okazało się, że doszło u niego do złamania obojczyka. Bradley Wilson - Dean ma być operowany w ciągu dwóch dni. Mimo dość poważnej kontuzji żużlowiec przekonuje, że za dwa tygodnie ma zamiar wrócić na tor.