Emil Sajfutdinow w piątkowe popołudnie na torze stadionu im. Alfreda Smoczyka wywalczył jedenaście punktów i bonus w czterech startach - Bardzo się cieszę z dzisiejszego występu, mecz pokazał, że próbowaliśmy testować i to działało, bo miałem dobre starty. W czwartym swoim stracie musiałem trochę powalczyć na dystansie, bo zostałem wywieziony pod płot i musiałem szukać optymalnych ścieżek, ale zdołałem dowieźć do mety dwa punkty z bonusem.
Torunianie nie byli wymagającym przeciwnikiem, jednak mało kto spodziewał się, aż tak wysokiej porażki w Lesznie - Każdy po takim spotkaniu zadaje pytanie czy spodziewaliśmy się tak łatwego spotkania. Oczywiście, że się takiego wyniku nie spodziewaliśmy. Po przegranym meczu w Gorzowie zostało w nas trochę sportowej złości i na pewno podczas spotkania przeciwko Toruniowi byliśmy bardziej skupieni. W Gorzowie nie przegraliśmy dużą ilością punktów, ale to nie był nasz dzień. W czwartek mieliśmy okazję do potrenowania na stadionie im. Alfreda Smoczyka i pokazaliśmy, że cały czas jesteśmy dobrą i równą drużyną.
Rosjanin oddał jeden bieg Bartoszowi Smektale, zawodnik po spotkaniu wyjaśnił dlaczego - Oddawanie jednego biegu zawodnikowi młodzieżowemu nie jest tradycją, ale przy tak dobrym występie staram się odstąpić jeden bieg koledze, żeby każdy mógł pojechać i spróbować innych ustawień.
Leszczynianie w ostatnim meczu rundy zasadniczej o ligowe punkty będą walczyć we Wrocławiu, natomiast najprawdopodobniej pierwszym przeciwnikiem w rundzie play-off będzie drużyna z Częstochowy - Nastawienie przed każdym meczem jest pozytywne i w każdym spotkaniu staramy się pojechać jak najlepiej. Mam nadzieję, że podczas fazy play-off będziemy tak samo jak do tej pory fajną drużyną. Będziemy na pewno dużo rozmawiać i mam nadzieję, że uda nam się zrealizować cel, który założyliśmy sobie przed sezonem. Jak pojedziemy w fazie play-off z Częstochową to postaramy się jak najszybciej odczytać tor. Na pewno ta nawierzchnia będzie już inna niż w rundzie zasadniczej. Będziemy nastawiać się pozytywnie i wymieniać uwagami, żeby dograć ustawienia – kończy Emil Sajfutdinow.