W grudniu funkcję dyrektora zarządzającego pełnił Grzegorz Zych, jednak złożył rezygnacje. Prezes Marek Grzyb mimo przerwy ligowej angażuje się w pełni. W zeszłym tygodniu pozyskał dużego sponsora firmę MAN Truck&Bus Polska. MAN to część światowego koncernu z siedzibą w Monachium. MAN SE to jednak z trzydziestu największych niemieckich spółek akcyjnych. Jest to spory sukces włodarza gorzowskiego klubu.
W piątek na jednym z lokalnych portali pojawił się artykuł dotyczący tego, iż z nazwy stadionu przy Śląskiej ma zniknąć imię i nazwisko ikony gorzowskiego speedwaya. Na jednej z grup sympatyków żółto-niebieskich zawrzało. Kibice byli wściekli i w stronę prezesa leciały różne wulgaryzmy. Dziś Marek Grzyb odniósł się do piątkowych doniesień.
-Chciałbym uspokoić kibiców i sponsorów, dementuje pewnego rodzaju pogłoskę, że w przypadku naszych rozmów odnośnie do zmiany nazwy stadionu Edwarda Jancarza, taka rzecz nie będzie miała miejsca. Edward Jancarz jest ikoną żużla w Gorzowie i nigdy ta zmiana nie nastąpi, czyli nazewnictwo imię i nazwisko Edwarda Jancarza będzie w nazwie. Są prowadzone pewnego rodzaju rozmowy, za to te rozmowy nie są jeszcze finalnie zakończone i trudno dzisiaj wyciągać wnioski, czy jaki kol wiek sponsor dojdzie do nazwy stadionu. Dziś takiej decyzji nie ma. Uspokajam, imię Edwarda Jancarza cały czas w nazwie będzie-oznajmił sternik klubu z miasta nad Wartą.