Po zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie, podopieczni trenera Marka Cieślaka rozpoczynają przygotowania na torze. Pierwszym rywalem Polaków będą Australijczycy. W nowej erze, obie reprezentacje zmierzyły się ze sobą trzykrotnie. Za każdym razem, to Biało-czerwoni wychodzili z tych batalii zwycięsko.

 

 

Pierwsze z trzech spotkań odbyło się w 2014 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Polacy zwyciężyli wówczas 54:39, jednak najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był reprezentant gości, Davey Watt, który zdobył 13 punktów i bonus.

 

 

Najciekawsze ze starć obu reprezentacji odbyło się w Krakowie. Przez 11 wyścigów, podopieczni Marka Lemona prowadzili, jednak skuteczna pogoń Biało-czerwonych doprowadziła do zwycięstwa gospodarzy w stosunku 49:41.

 

 

Ostatni mecz Polska – Australia został rozegrany na torze w Pile. 1 maja 2018 roku, Żużlowa Reprezentacja Polski pokonała Australię 53:37. Bohaterem tego spotkania był Jarosław Hampel. Dwukrotny Indywidualny Wicemistrz Świata, tuż przed meczem został wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski, by następnie zostać najskuteczniejszym zawodnikiem tego spotkania. Hampel zdobył 14 punktów.

 

 

- Można powiedzieć, że trochę tradycyjnie sezon żużlowy rozpoczynamy w Toruniu. I to od razu z wysokiego „c”. Żużlowa Reprezentacja Polski w najsilniejszym składzie, z mistrzem świata, Bartoszem Zmarzlikiem, który właśnie w Toruniu odbierał złoty medal Grand Prix z pewnością będzie magnesem dla wszystkich fanów żużla. Mecz z Australią to pierwszy etap przygotowań do Speedway of Nations na torze. Wierzymy, że kibice, którzy pojawią się na stadionie będą świadkami niesamowitych emocji – mówi Karol Lejman, One Sport.

 

 

Marcowe spotkanie będzie kolejnym etapem przygotowań obu reprezentacji do zbliżających się zmagań Monster Energy FIM Speedway of Nations, które rozpoczną się 25 kwietnia w niemieckim Landshut. Zawodnicy Żużlowej Reprezentacji Polski mają za sobą zgrupowanie kadry, które odbyło się w Szklarskiej Porębie. Szkoleniowcy Biało-czerwonych zadbali o odpowiednie treningi zarówno na stokach narciarskich, jak i na sali gimnastycznej. Australijczycy swoje przygotowania do sezonu 2020 rozpoczęli od zmagań na torze. Tegoroczne Indywidualne Mistrzostwa Australii miały niezwykle mocną obsadę, a każda z czterech rund (pierwsza runda została odwołana) stała na wysokim poziomie sportowym. Zwycięzcą został Max Fricke, który tym samym obronił tytuł zdobyty przed rokiem.

 

 

Reprezentacja Polski powraca na Motoarenę po blisko 9 latach przerwy. Ostatni mecz kadry w Toruniu odbył się 16 października 2011 roku, kiedy to Biało-czerwoni pokonali Resztę Świata 47:44. Po stronie gospodarzy najskuteczniejszym zawodnikiem był Tomasz Gollob, który zdobył 12 punktów. Dla gości, 13 „oczek” przywiózł Amerykanin, Greg Hancock.

 

 

- Dziewięć lat temu rozpoczęliśmy właśnie na toruńskiej Motoarenie nową erę meczów towarzyskich Żużlowej Reprezentacji Polski. Pamiętam wówczas tłumy widzów na stadionie i niezwykle ciekawe widowisko. Chciałbym, aby ten scenariusz powtórzył się i tym razem. Z pewnością Australijczycy, którzy dobrze czują się na tym obiekcie łatwo skóry nie sprzedadzą. A i Marek Cieślak, trener naszej kadry będzie miał pierwszy pogląd na to, kto w jakiej jest dyspozycji u progu sezonu – dodał Lejman.

 

 

Kibice, którzy pojawią się 29 marca na Motoarenie mogą być pewni, że to spotkanie dostarczy im wielu emocji. Menedżerowie obu zespołów zapowiedzieli już, że w Toruniu, obie reprezentacje wystąpią w najsilniejszych zestawieniach.