Jeszcze przed meczem w drużynie Lecha Kędziory dokonały się dwie zmiany. Debiut zaliczył 17-letni Kacper Kłosok, który zastąpił kontuzjowanego Gierę, oraz za Troya Batchelora wystąpił Adrian Miedziński w roli gościa. Beniaminek od samego początku był skazany na porażkę w tym meczu.
Pierwszy wyścig rozpoczął się od zwycięstwa Vaclava Milika, który od samego początku prowadził. Początkowo szanse na punkty miał Adrian Miedziński lecz jednak zakończył mecz na czwartej pozycji. Bieg odbył się bez większych emocji z wynikiem 3:3.
Z kolei bieg juniorski powtarzany był, aż cztery razy. Pierwsza próba odjechania wyścigu zakończyła się upadkiem Mateusza Tudzieża. Wszystko jednak było w porządku, więc powtórka odbyła się w pełnym składzie. Druga próba, również zakończyła się upadkiem młodego debiutanta ROW-u Rybnik. Kłosok był zdolny do dalszej jazdy, jednak został wykluczony. Trzecie podejście do biegu okazało się być co najmniej straszne, gdyż bardzo groźny upadek zaliczył Mateusz Tudzież, bowiem podniosło przednie koło, po czym junior ROW-u wypuścił motor i upadł z dużej wysokości. Gdy upadł motor spadł w okolice głowy. Upadek wyglądał przerażająco. Zawodnik jednak był zdolny do dalszej jazdy, ale został wykluczony. Czwarta powtórka odbyła się bez kłopotów i juniorzy Falubazu przywieźli wynik 5:0
Bieg trzeci zakończył się remisem 3:3. Z pod taśmy wyskoczył kapitan ROW-u i prowadził przez 4 okrążenia. Piotr Protasiewicz próbował zbliżyć się do kapitana "rybnickich rekinów" lecz nie udało mu się to. Mateusz Sczepaniak nie nawiązał walki. Wyścig zakończył się wynikiem 3:3.
W czwartym wyścigu do startu nie wyjechał Kacper Kłosok, gdyż zabrakło mu paliwa. Andrzej Lebiedew reprezentował sam barwy Rybnika, jednak zakończył bieg na trzecim miejscu. Od samego początku prowadzili zawodnicy Zielonej Góry. Norbert Krakowiak wygrał wyścig, z asekuracją Patryka Dudka. Bieg zakończył się wynikiem 1:5. Po pierwszej serii goście prowadzili już 7:15.
Wyścig 5. został przerwany za nierówny start Dudka. W powtórce pewna wygrana Dudka. Lambert po starcie miał problemy z motocyklem, a następnie dwoił się i troił, żeby wyprzedzić Jensena. Wyścig zakończył się wynikiem 2:4. Do biegu 6. Kacper Woryna wyjechał bez Tudzieża, gdyż odczuwał on skutki upadku. Na początku biegu Vaculik próbował zagrozić kapitanowi ROW-u, lecz bez skutku. Była to pewna wygrana Woryny. Bieg zakończył się wynikiem 3:3. W wyścigu 7. Lambert na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia wyszedł na prowadzenie i wygrał z dużą przewagą. Lebiedew starał się dogonić juniora Zielono górskiej drużyny lecz bez skutku. Bieg zakończony wyścigiem 3:3. Przewaga " myszy" po drugiej serii zwiększyła się do 15:25.
Trzecią serię rozpoczęliśmy bez większych emocji. Woryna został na starcie, co pozwoliło odnieść podwójne zwycięstwo. Kłosok ponownie nie wyjechał do biegu. W biegu 8. podwójne zwycięstwo odniosła para zawodników z Rybnika Woryna-Lambert. Lindbaeck starał się skracać dystans do Woryny, ale nie udało mu się przeprowadzić ataku. Bieg 9. to kolejny cios Falubazu w stronę drużyny Lecha Kędziory. Krakowiak na wyjściu z pierwszego łuku był już na prowadzeniu, a na wejściu w drugi łuk dołączył do niego Protasiewicz. Po trzeciej serii wynik był korzystniejszy dla drużyny Piotra Żyto 22:36.
W biegu 11 mogliśmy ujrzeć dwie pary. Vaculik od początku próbował dogonić. lecz Lambert od startu był szybszy. Z kolei Miedziński starał się znaleźć sposób na Dudka. Bieg bez emocji zakończony wynikiem 3:3. Do 12 wyścigu nie wyjechał Tudzież, który odczuwał skutki wypadku. Od samego początku prowadził Lindbaeck, Tonder próbował dogonić Milika, lecz bez skutecznie. Wyścig zakończony wynikiem 2:4. Ostatni wyścig przed biegami nominowanymi należał od startu do Roberta Lamberta. Było to jego kolejne pewne zwycięstwo. Jensen zagrażał mu tylko w początkowej fazie wyścigu. Wyścig zakończył się wynikiem 3:3.
Do biegu 14 wyjechali: Andrzej Lebiedew, Piotr Protasiewicz, Robert Lambert, Norbert Krakowiak. Doświadczenie popularnego "Pepe" pozwoliło mu wygrać wyścig broniąc się przed atakami szybkiego Lamberta. Bieg zakończony wynikiem 3:3. Ostatni wyścig tego spotkania należał do kapitana ROW-u. Prowadził od startu, choć Jensen czaił się za nim i próbował przygotować atak. W tym biegu Milik, który w pierwszym biegu wyszedł na pewne prowadzenie, tym razem się nie liczył.
Beniaminek ekstraligi przegrał mecz 36:53. Liderami tej drużyny byli Robert Lambert, Kacper Woryna oraz Vaclav Milik. Z kolei drużyna Falubazu jechała równo. ROW stracił juniorów, więc zagadką jest to, kto pojedzie w piątkowym meczu pomiędzy GKM-Grudziądz- PGG ROW-em Rybnik.
Wyniki:
PGG ROW Rybnik: 36
9. Adrian Miedziński (0,-,-,0) 0
10.Andrzej Lebiediew (1,0,-,-,1*) 2+1
11. Vaclav Milik (3,2,1,2,0) 8
12. Mateusz Szczepaniak (0,-,0,-,-) 0
13. Kacper Woryna (3,3,1,2*,0,3) 12+1
14. Kacper Kłosok (w,w,w) 0
15. Mateusz Tudzież (w,w,w) 0
16. Robert Lambert (0,3,3,3,3,2) 14