Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny gości był Martin Vaculik, który na torze wywalczył 11 punktów w pięciu startach. Tak po zakończonych zawodach skomentował swój rezultat
- W tym sezonie załapałem już kilka zadyszek. W dzisiejszym meczu wszystko funkcjonowało tak jak trzeba. Nie wliczając oczywiście tego jednego biegu, w którym spadł mi łańcuch przez co zanotowałem upadek. Gdyby w tym biegu udało mi się wywalczyć chociaż jeden punkt wynik mógłby być dla nas korzystniejszy. Niedzielny mecz trzymał w napięciu do ostatniej minuty a oprócz tego kibice mogli emocjonować się walką na torze. W swojej wypowiedzi zaznaczył to również Słowak - Przez parę ostatnich lat toczymy z Tai’em Woffindenem świetne pojedynki na torze. My, zawodnicy mamy ogromną frajdę z tych pojedynków, mam nadzieję, że kibicom również dobrze się to ogląda. Z Brytyjczykiem zawsze fajnie się jeździ. Jest to oczywiście twarda walka ale zawsze zgodna z zasadą fair play. Z tak szybkimi zawodnikami jeździ się dobrze, po biegu z przyjemnością podjeżdża się do nich i dziękuję za walkę.
Ostatecznie zawody zakończyły się remisem, który został uznany za całkiem dobry wynik w starciu z wicemistrzem Polski - Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć z tego remisu, ponieważ przed meczem wzięlibyśmy ten wynik w ciemno.
W 5. rundzie RM Solar Falubaz Zielona Góra podejmie na własnym torze drużynę Moje Bermudy Stali Gorzów - Teraz przed nami bardzo ważne spotkanie derbowe, do którego zaraz rozpoczynamy przygotowania - zakończył Vaculik.