Rob Godfrey, prezes British Speedway Promoters Ltd, powiedział: Chcielibyśmy wyrazić nasze szczere uznanie za wsparcie, jakie okazali nam nasi partnerzy transmisji Eurosportu, którzy bardzo dobrze rozumieli tę najtrudniejszą dla sportu sytuację. Promotorzy w całym kraju pracowali 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby dać sobie każdą okazję do zorganizowania wyścigów ligowych w tym sezonie, a ja chylę czapkę z głów przed wszystkimi, którzy przez cały czas wykazywali pozytywne nastawienie. Nigdy się nie poddaliśmy i dopiero piątkową zapowiedź premiera nie pozostawiamy wyboru.
To trudna decyzja także dla stacji Eurosportu, która od tego roku nabyła prawa do transmisji tych rozgrywek. Nic jednak nie wskazuje na to aby umowa miała zostać zerwana. Jamie Steward, starszy dyrektor ds. Produkcji i transmisji w Eurosport UK, powiedział: Choć bardzo rozczarowani, w pełni popieramy decyzję, która była trudna do podjęcia w tych bezprecedensowych czasach. Pozostajemy zaangażowani w żużel i już pracujemy we współpracy z BSP Ltd, aby zapewnić jak najlepsze wrażenia podczas oglądania fanom na wszystkich platformach Eurosportu w 2021 roku i później.
Być może w tym roku na angielskich torach uda się przeprowadzić pojedyncze zawody. Wszystko jednak w rękach lokalnych władz, które muszą zorganizować i wydać pozwolenie na takie turnieje.