Zaczęło się pomyślnie dla gospodarzy dzisiejszego meczu. Świetnym startem popisał się Kai Huckenbeck dla którego na marginesie był to bardzo udany wieczór. Punktowaną pozycję zajął też Dawid Lampart i Polonia prowadziła 4:2. W drugim biegu bydgoska młodzież ograła w takim samym stosunku Damiana Stalkowskiego, który musiał w pojedynkę stawić czoła rywalom z uwagi na to, że parę chwil wcześniej za dotknięcie taśmy wykluczony został Marcel Studziński. Później jednak coraz większy kawałek tortu zaczęli kroić przyjezdni. W biegu trzecim i czwartym wygrali łącznie 3:9 i na zakończenie pierwszej serii startów mieliśmy 11:13.
W biegu piątym do głosu doszli ponownie bydgoszczanie. Kamil Brzozowski z Huckenbeckiem podwójnie ograli Timo Lahtiego i Olivera Berntzona i na prowadzeniu znów byli miejscowi zawodnicy. Jednak kolejne biegi to koncertowa jazda przyjezdnych, którzy czuli się w Bydgoszczy jak ryby we wodzie. Szybko odrobili dwupunktową stratę aby od trzeciej serii startów zacząć budować coraz to większą przewagę. Zaczęło się od podwójnego zwycięstwa w biegu 8. pary Lahti – Berntzon. Następnie w dziesiątym wyczyn skopiowali Stalkowski i Adrian Gała co dało łącznie już osiem punktów przewagi z korzyścią dla gości.
Bieg jedenasty to kolejne zwycięstwo Startu. Poloniści przebudzili się co prawda w biegu dwunastym wygrywając 4:2 i odrabiając część strat ale wynik nadal wyglądał niezbyt obiecująco. Jerzy Kanclerz zaczął ratować wynik rezerwami taktycznymi. W trzynastym biegu na starcie pojawił się Huckenbeck, który zastąpił Matica Ivacica. Niemiec przyjechał w tym biegu drugi a jego kolega z pary Dimitri Berge zanotował defekt. Efekt? Rezerwa nieudana. W biegu czternastym ponownie pojawiła się roszada taktyczna. Tym razem Brzozowski wyjechał za Berge. Kapitan Polonistów w parze z Lampartem przegrali bieg 2:4 i mieliśmy już dwanaście punktów różnicy na tablicy wyników. W ostatnim biegu dnia o zwycięstwo w biegu do samej linii mety walczyli Huckenbeck i Lahti. Jak wykazały powtórki minimalnie lepszy był Niemiec. Z uwagi jednak na to, że za nim na linię mety wjechali gnieźnianie mieliśmy biegowy remis. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 39:51.
Polonia Bydgoszcz zostaje na przedostatnim miejscu z dwoma punktami na koncie i w najbliższej przyszłości bardzo trudnymi meczami. Najpierw wyjazd na Łotwę a potem derbowe mecze z Apatorem. Po chwilowej euforii spowodowanej awansem z 2. Ligi Żużlowej następuje powolne otrzeźwienie i realne spojrzenie na obecny stan rzeczy. A Start Gniezno? Wyjeżdża z Bydgoszczy chyba można tak powiedzieć realizując plan z nawiązką. Teren kujawsko – pomorski opuszcza z dwoma ligowymi punktami i 12 punktami nadwyżki przed rundą rewanżową co pozwala już teraz na razie wirtualnie dopisać punkt bonusowy.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 39
9. Dawid Lampart (1, 1*, 2, 0, 0) 4+1
10. Dmitri Berge (1, 2, 1*, d) 4+1
11. Kai Huckenbeck (3, 2*, 1, 3, 2, 3) 14+1
12. Kamil Brzozowski (2, 3, 0, 2, 2, 0) 9
13. Matic Ivacic (0, 2) 2
14. Mateusz Błażykowski (1, 0, 0) 1
15. Tomasz Orwat (3, 0, 1) 4
16. Andreas Lyager 1
Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno: 51
1. Oskar Fajfer (2, 3, 0, 3, 1) 9
2. Jurica Pavlic 0
3. Oliver Berntzon (0, 0, 2*, 3) 5+1
4. Timo Lahti (3, 1, 3, 1, 2) 10
5. Adrian Gała (1, 3, 3, 1, 1*) 9+1
6. Damian Stalkowski (2, 2*, 2*) 6+2
7. Marcel Studziński (t, 0, 0) 0
8. Frederik Jakobsen (3, 1, 3, 2, 3) 12
Bieg po biegu
1. Kai Huckenbeck, Oskar Fajfer, Dawid Lampart, Oliver Berntzon 4-2 (4:2)
2. Tomasz Orwat, Damian Stalkowski , Mateusz Błażykowski, Marcel Studziński 4-2 (8:4)
3. Frederik Jakobsen, Kamil Brzozowski, Adrian Gała, Matic Ivacic 2-4 (10:8)
4. Timo Lahti, Damian Stalkowski , Dmitri Berge, Mateusz Błażykowski 1-5 (11:13)
5. Kamil Brzozowski, Kai Huckenbeck, Timo Lahti, Oliver Berntzon 5-1 (16:14)
6. Oskar Fajfer, Matic Ivacic, Frederik Jakobsen, Tomasz Orwat 2-4 (18:18)
7. Adrian Gała, Dmitri Berge, Dawid Lampart, Marcel Studziński 3-3 (21:21)
8. Timo Lahti, Oliver Berntzon, Andreas Lyager, Mateusz Błażykowski 1-5 (22:26)
9. Frederik Jakobsen, Dawid Lampart, Dmitri Berge, Oskar Fajfer 3-3 (25:29)
10. Adrian Gała, Damian Stalkowski , Kai Huckenbeck, Kamil Brzozowski 1-5 (26:34)
11. Oskar Fajfer, Kamil Brzozowski, Timo Lahti, Dawid Lampart 2-4 (28:38)
12. Kai Huckenbeck, Frederik Jakobsen, Tomasz Orwat, Marcel Studziński 4-2 (32:40)
13. Oliver Berntzon, Kai Huckenbeck, Adrian Gała, Dmitri Berge 2-4 (34:44)
14. Frederik Jakobsen, Kamil Brzozowski, Oskar Fajfer, Dawid Lampart 2-4 (36:48)
15. Kai Huckenbeck, Timo Lahti, Adrian Gała, Kamil Brzozowski 3-3 (39:51)
Szczegółowy Raport Meczowy - Kliknij