Moje Bermudy Stal Gorzów vs. Motor Lublin
Niedzielne popołudnie z PGE Ekstraligą rozpocznie mecz o wielką stawkę dla gospodarzy. Gorzowianie po ośmiu kolejkach okupują ostatnią lokatę w tabeli z zerową zdobyczą punktową. Szansa na rozpoczęcie gromadzenia punktów będzie, bo „Koziołki” na wyjazdach mocy nie pokazują. Nie wiadomo tylko, jak postrzegać wygraną Motoru w Częstochowie, bo albo był to wyjątek potwierdzający regułę, albo ujawnienie uśpionego wyjazdowego potencjału żółto-biało-niebieskich. Niesportowe byłoby twierdzić, że lublinianie walczący o play-offy przyjadą do Gorzowa Wielkopolskiego tylko po bonus. Wygrana ze Stalą w 2. kolejce różnicą 16 punktów to spora zaliczka, ale możliwa do roztrwonienia, zwłaszcza w sezonie, w którym dalej nie wiemy na ile forma jeźdźców jest już ich optymalną.
Goście zameldują się w województwie lubuskim z jedną zmianą w składzie. Po nieudanym meczu domowym przeciwko Betard Sparcie Wrocław w odstawkę idzie Paweł Miesiąc. Zastąpi go głodny jazdy Jakub Jamróg, który trzy ostatnie kolejki oglądał z trybun. Lubelscy juniorzy zdają się zwyżkować z formą, więc goście mają kim postraszyć. Fanów drużyny znad Bystrzycy może niepokoić słabsza ostatnio dyspozycja Mikkela Michelsena (5+1 pkt. w poprzedniej kolejce), oraz najczęściej kiepska jazda na wyjazdach Jarosława Hampela.
Stanisław Chomski nie zmienia personaliów. Faktyczny potencjał Stali, wbrew temu co mówi tabela, nie jest wcale tak łatwy dla określenia. Obraz zamazują nam dwa mecze. Chodzi o przerwany przez pożar pojedynek z Eltrox Włókniarzem Częstochowa, w którym gorzowianie prowadzili oraz przedwcześnie zakończony mecz w Grudziądzu, o którego przebiegu (zwłaszcza sędziowaniu) napisano już wiele linijek tekstu.
Zdeterminowana Stal kontra wciąż żądny wyjazdowych sukcesów lubelski Motor. Dla kogo dwa punkty, dla kogo bonus? Rozwiązanie zagadek powinniśmy poznać w niedzielę przed godziną 19.
Awizowane składy:
Moje Bermudy Stal Gorzów:
9. Szymon Woźniak
10. Bartosz Zmarzlik
11. Niels K. Iversen
12. Krzysztof Kasprzak
13. Anders Thomsen
14. Wiktor Jasiński
15. Rafał Karczmarz
Motor Lublin:
1. Jakub Jamróg
2. Grigorij Łaguta
3. Matej Zagar
4. Jarosław Hampel
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Wiktor Trofimow
Początek meczu: 9 sierpnia (niedziela), godz. 16:30
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Rezultat pierwszego spotkania: 53:37 dla Motoru Lublin
Betard Sparta Wrocław – Fogo Unia Leszno
W niedzielny wieczór na stadionie Olimpijskim dojdzie do pojedynku pomiędzy Betard Spartą Wrocław i Fogo Unią Leszno. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19.15.
Pierwszy w tym roku mecz pomiędzy zespołami rozgrywany był na raty, a zawody w pierwotnym terminie nie odbyły się ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. W rewanżu możemy być pewniejsi pogody, a na niedzielę przewidywane są upały. Przypomnijmy, że spotkanie w Lesznie zakończyło się pewnym zwycięstwem miejscowej drużyny, która przed rewanżem jest bliżej punktu bonusowego.
Leszczynianie w ostatnich latach nie dawali wrocławianom najmniejszych szans na zwycięstwo w meczu. Wydawać się może, że aktualni Drużynowi Mistrzowie Polski do Wrocławia jadą w roli faworyta do zwycięstwa, a przemawia za tym fakt braku porażki w sezonie 2020 oraz pozycja lidera PGE Ekstraligi. Menadżer Fogo Unii Leszno, Piotr Baron, do Wrocławia awizował sprawdzony skład, który ma zagwarantować zwycięstwo.
Podopieczni Dariusza Śledzia, będą starali się zatrzeć nie najlepsze wrażenie po meczu w Lublinie, w którym znacznie ulegli miejscowej ekipie. W wyjazdowym spotkaniu słabo zaprezentował się Gleb Chugunow, który zapewne w niedzielę będzie starał się udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy. Warto zauważyć, że w środowy wieczór zawodnik razem z Maciejem Janowskim na torze w Gdańsku wywalczyli brązowy medal MPPK.
Trudno przewidywać pewniaka do zwycięstwa w niedzielnym meczu. Na korzyść drużyny gości przemawia na pewno to, że w tym roku nie przegrali jeszcze żadnego spotkania, a w mijającym tygodniu para Piotr Pawlicki – Dominik Kubera wywalczyła złoty medal Mistrzostw Polski Par Klubowych. Gospodarze niedzielnego meczu nie są jednak bez szans. Zdecydowanie lepiej znają tor stadionu Olimpijskiego, co może być receptą na zwycięstwo.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław:
9. Bartosz Curzytek
10. Maksym Drabik
11. Maciej Janowski
12. Max Fricke
13. Tai Woffinden
14. Gleb Chugunow
15. Przemysław Liszka
Fogo Unia Leszno:
1. Emil Sajfutdinow
2. Janusz Kołodziej
3. Bartosz Smektała
4. Jaimon Lidsey
5. Piotr Pawlicki
6. Dominik Kubera
7. Szymon Szlauderbach
Opracowanie: Marcin Góreczny (Gorzów - Lublin), Dominika Bajer (Wrocław - Leszno)