Fogo Unia Leszno – MrGarden GKM Grudziądz
Czysto teoretycznie pretendentem do zwycięstwa w meczu jest zespół Fogo Unii Leszno. Leszczynianie co prawda przegrali dwa z ostatnich trzech spotkań, ale wciąż są liderami PGE Ekstraligi. Drużyna prowadzona przez Piotra Barona przed własną publicznością będzie starała się zatrzeć nie za dobre wspomnienia po wyjazdach do Wrocławia i Lublina. Pojedynek przed własną publicznością może być formą odbudowania się przed najważniejszą częścią sezonu.
Drużyna prowadzona przez Roberta Kempińskiego, nie tak wyobrażała sobie półmetek rozgrywek. Zawodzą przede wszystkim polscy seniorzy, a niekwestionowanym liderem zespołu stał się Artiom Łaguta. Nicki Pedersen oraz Kenneth Bjerre przeplatają swoje dobre występy tymi nieco gorszymi. Działacze MrGarden GKMu Grudziądz w ostatnim czasie postawili na tak zwanych „gości”, a do ekipy dołączyli Krystian Pieszczek oraz Tobiasz Musielak.
Awizowane składy:
MrGarden GKM Grudziądz
1. Nicki Pedersen
2. Krzysztof Buczkowski
3. Kenneth Bjerre
4. Przemysław Pawlicki
5. Artiom Łaguta
6. Damian Lotarski
7. Denis Zieliński
Fogo Unia Leszno
9. Emil Sajfutdinow
10. Janusz Kołodziej
11. Bartosz Smektała
12. Jaimon Lidsey
13. Piotr Pawlicki
14. Szymon Szaluderbach
15. Dominik Kubera
Początek spotkania: godz. 18.00
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Pierwszy mecz w Grudziądzu: 42:48 dla Fogo Unii
Eltrox Włókniarz Częstochowa - Moje Bermudy Stal Gorzów
Wkraczamy w decydująca fazę sezonu. Tak można by rozpocząć zapowiedź meczu pod Jasną Górą. W piątkowy wieczór będziemy spoglądać co może wydarzyć się w meczu pomiędzy drużyna Marka Cieślaka a Stanisław Chomskiego. Manager gospodarzy po ostatnim sukcesie we Wrocławiu, gdzie udało się w ostatnim biegu zremisować, to chciałby przerzucić te wyniki na mecze u siebie, więc pozostawił niezmieniony skład jak i ustawienie swojej ekipy. Ostatnie mecze na torze pod Jasną Górą z Falubazem i Unią Leszno zakończyły się przegranymi, więc nikt nie wyobraża trzeciej porażki z rzędu. W drużynie przyjezdnej z na pewno dojdzie do roszad. W miejsce Krzysztofa Kasprzaka wskoczy Jack Holder a za N.K. Iversena będzie stosowane zastępstwo zawodnika. Zwycięzca tego pojedynku będzie dalej w grze o fazę play -off, przegrany będzie miał bardzo trudno, aby dostać się do fazy finałowej. W Gorzowie to gorzowianie byli górą i zwyciężyli 49-41, więc planem minimum dla nich jest punkt bonusowy. Ostatnie spotkanie przed rokiem w Częstochowie Lwy wygrały 47-43. Jak będzie tym razem? Dowiemy się w piątkowy wieczór.
Awizowane składy:
Moje Bermudy Stal Gorzów
1. Szymon Woźniak
2. Krzysztof Kasprzak
3. Anders Thomsen
4. Bartosz Zmarzlik
5. Niels Kristian Iversen
6. Rafał Karczmarz
7. Wiktor Jasiński
Eltrox Włókniarz Częstochowa
9. Rune Holta
10. Jason Doyle
11. Fredrik Lindgren
12. Paweł Przedpełski
13. Leon Madsen
14. Mateusz Świdnicki
15. Jakub Miśkowiak
Pierwszy bieg: 20.30
Opracowanie: Dominika Bajer (Leszno - Grudziądz), Marcin Marchel (Częstochowa - Gorzów)