Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Wypowiedzi zielonogórzan po meczu w Lublinie
 14.09.2020 10:09
We wczorajszym meczu Falubaz przegrał z Motorem Lublin 52:38. Mimo to zielonogórzanie zapewnili sobie awans do play – off. Po meczu przedstawiciele lubuskiej drużyny zabrali głos.

 

Antonio Lindbaeck: Dziękuję za to, że otrzymałem szansę. Starałem się ją jak najlepiej wykorzystać. Dla naszej drużyny to wielka radość. Cieszę się, że mogłem dołożyć do tego swoje punkty. To było niewiarygodne, że o awansie do fazy play-off decydował ostatni bieg. Po tak emocjonującej walce udało się i będę chciał pojechać jak najskuteczniej dla RM Solar Falubazu w najważniejszej części sezonu. W dzisiejszym spotkaniu nie brakowało trudnych momentów, co sprawiało, że kibice do ostatniej chwili nie wiedzieli, co się wydarzy. Teraz zbieramy siły i walczymy do końca.

 

Piotr Żyto:Taniec zwycięstwa tańczy się na mecie, więc do ostatnich metrów byliśmy skupieni na wyniku i tego, aby tą trójkę dowieźć. Na szczęście udało się wywalczy ten biegowy remis i mieliśmy okazję do świętowania. Szkoda, że dzisiaj któraś z tych dwóch drużyn musiała odpaść, ale cieszę się, że to nie jesteśmy my. W trakcie meczu nie było za dużego wyboru do zmian. Trójka zawodników była w gotowości, aby zastępować Martina Vaculika jako rezerwa taktyczna. Wyszło tak, że jechał Michael. Gdybyśmy poprzedni bieg wygrali, to musiałby pojechać Norbert Krakowiak. Wielkich manewrów nie mogłem więc zrobić. Wydaje mi się, że podjąłem dobre decyzje. Michael wygrał start, tak jak zakładaliśmy, ale przyjechał drugi.

 

Patryk Dudek:Gratuluję całej drużynie, bo każdy zawodnik zdobył dzisiaj ważne punkty. Bez tego nie byłoby dzisiaj awansu. Ja chciałbym podziękować firmie Ortoline z Zielonej Góry, która przez dwa dni postawiła mnie na nogi. Jeśli chodzi o sobotnie zawody w Gorzowie, to trochę przegrałem sam ze sobą. To wszystko odbiło się na mnie mentalnie. Wiedziałem natomiast, że będę w stanie powalczyć w Lublinie. Ciężko było nam się dzisiaj odpowiednio dopasować. Cały czas szukaliśmy odpowiednich ustawień. Moje wyniki były przez to przeplatane. Żyjemy w czasach dużej presji, a ja to lubię i trochę mi to pomaga. Jak widać, dobrze mi to wychodzi. Cieszę się z dzisiejszego występu, ale wracam już do domu. W najbliższych dniach przejdę kolejne zabiegi rehabilitacyjne, aby być w pełnej formie na kolejne ważne zawody. W półfinale pojedziemy prawdopodobnie z drużyną z Leszna. W rundzie zasadniczej w meczu wyjazdowym pojechaliśmy tam dobry mecz, na naszym torze zaprezentowaliśmy się jeszcze lepiej. Czekamy zatem na dobra pogodę i czekamy na niedzielę. Mi jest obojętne na jaką drużynę trafimy w półfinale. Z każdym trzeba wygrać, jeśli chcemy zdobyć złote medale. Za tydzień każdy z nas musi zdobyć jak najwięcej punktów, aby być zadowolonym przed meczem rewanżowym

Michał Lewandowski (za: strony klubowe)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
5 lat temu
To jeszcze w temacie tego meczu, wykluczenia Griszy:

"Zgodnie z art. 89 ust. 4 Regulaminu zawodów motocyklowych na torach żużlowych, sędzia wykluczy zawodnika, którego motocykl przekroczy obydwoma kołami wewnętrzną krawędź toru, chyba że nastąpiło to dla bezpieczeństwa zawodników lub z działania innego zawodnika"

Ciekawe czy Ziółkowski zadzownił do sędziego w tej sprawie?
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com